Piosenkę Bryski wykorzystano w filmie "365 dni: Ten dzień". Mówi wprost: "Spłynęło dużo krytyki"
Bryska, a raczej Gabriela Nowak-Skyrpan obecna jest w show-biznesie od stosunkowo niedawna. Mimo to młodej artystce udało się już odnieść niemały sukces, bowiem jej utwór znalazł się na ścieżce dźwiękowej hitowego filmu "365 dni: Ten dzień" (posłuchaj!). Choć adaptacja powieści Blanki Lipińskiej spotkała się z niezbyt pozytywnym odbiorem ze strony krytyków, to kontrowersyjnej produkcji nie można odmówić oszałamiającej popularności. W rozmowie z Pomponik.pl Bryska zdradziła, co sądzi o tej głośnej produkcji.
Jak oglądałam film z rodzicami, to było śmiesznie... Moja mama aż się popłakała, tak się wzruszyła (...) Ta piosenka w tym filmie to spore wyróżnienie... Film sam w sobie nie był zły. Spłynęło dużo krytyki, a uważam, że nie do końca była uzasadniona. Warto samemu zobaczyć, żeby ocenić
Gabriela jest na początku swojej artystycznej drogi, więc dopiero poznaje świat show-biznesu od wewnątrz. Cechą wyróżniającą tę artystkę jest nieoczywisty wizerunek: ekstrawaganckie stroje i charakterystyczna różowa peruka. Bryska zapytana o to, czy planuje w przyszłości bardziej ingerować w swój wygląd, odpowiedziała wprost.
Każdy z nas ma jakieś kompleksy i rzeczy, które chciałby w sobie zmienić. Ja tego nie planuję, staram się zaakceptować siebie taką, jaką jestem. Czasem dostanę jakiś komentarz, że mam krzywe zęby i nie wypada być wokalistką, mając takie zęby. To jest życie, taka się urodziłam. (...)
Bryska będzie jedną z gwiazd, które wystąpią podczas najbliższego weekendu na Festiwalu SuperHit w Sopocie, który transmitowany będzie w telewizji Polsat.
Fragment rozmowy Pomponik.pl z Bryską można obejrzeć tutaj:
Zobacz też:
Bryska szczerze o rywalizacji z Sanah i nowym facecie: "To zwykły chłopak z sąsiedztwa!"
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!










