Grażyna Torbicka niespodziewanie zamieściła zaskakujący post na swoim Instagramie. Słyną z klasy i taktu dziennikarka do tej pory raczej unikała robienia zamieszania wokół swojej osoby.
Skupiała się głównie na pracy w telewizji i życiu rodzinnym. Wraz z mężem przeprowadziła się wszak do Otwocka, gdzie ukochany objął stanowisko ordynatora w tamtejszym szpitalu.Sen z powiek spędzały Torbickie kłopoty związane z jej schorowaną mamą.
Grażyna Torbicka przekazała ważne wieści
W tym natłoku spraw i problemów gwiazda znalazła jednak czas i siłę, by wbić kij w mrowisko. Zaapelowała do Polek w ważnej sprawie.
Jej pilna odezwa do kobiet wywołała w sieci spore poruszenie. Dziennikarka prosi fanki, by te 15 października szturmem ruszyły na wybory.
"Kobiety na wybory ! Czy to hasło jest potrzebne ? Okazuje się, że jest i przyznaję, że bardzo mnie to zdziwiło. Wyobraźcie sobie, że prawo do głosowania w wyborach parlamentarnych mają wyłącznie mężczyźni. My, kobiety NIE MAMY PRAWA GŁOSU, a tak było jeszcze 105 lat temu. Nasz głos był nieistotny, mało ważny społecznie" - zaczęła swój wpis Grażyna.
Torbicka nie traci nadziei
Na nagraniu z domu dziennikarka przekazała jeszcze jedną pilną wiadomość:
"Zatem wykorzystajmy nasz głos, bo nie jest prawdą, że jeden głos niczego nie zmienia. Jeden głos może zmienić wszystko. Jeżeli nie pójdę na wybory to znaczy, że nic mnie nie obchodzi co dzieje się wokół, w jakim kraju żyję.I nieprawdą jest, że tu nie może być normalnie. Może być normalnie!" - podkreśliła z nadzieją Grażyna Torbicka.
Potwierdziły się więc plotki, że Grażynie nie po drodze z obecną władzą i dziennikarka mocno liczy na zmianę w nadchodzących wyborach...
Zobacz też:
Paparazzi udokumentowali spotkanie Torbickiej z tajemniczym mężczyzną. Tak się zachowała
Grażyna Torbicka jak zawsze z klasą. Tak zaprezentowała się na ściance
