O Dominice Serowskiej głośno zrobiło się, gdy po raz pierwszy pokazała się u boku Marcina Hakiela. Para dość szybko doczekała się narodzin syna.
Dominika skorzystała z popularności ukochanego i zaczęła zbierać na Instagramie pokaźne grono fanów. Celebrytka wzięła już udział w kilku programach telewizyjnych i udzieliła wielu głośnych wywiadów. Niedawno zapowiedziała, że szuka managera, bo ma zamiar rozkręcić swoją karierę w show-biznesie. Właśnie zrobiła ku temu kolejny krok.
Dominika Serowska wygadała się na temat zaręczyn. Nie chce sobie nawet tego wyobrażać
Dominika Serowska udzieliła ostatnio wywiadu portalowi Kozaczek. Już na samym początku rozmowy celebrytka zahaczyła o temat ślubu z ukochanym. Jak się okazuje, parze wcale nie śpieszy się do tego, by sformalizować swój związek.
"Nie mam czegoś takiego, że to jest moje marzenie i nigdy nie było. Ale my rozmawiamy o ślubie w sposób taki bardziej przyziemny, nie jakiś bardzo romantyczny" - stwierdziła Dominika.
W sieci pojawia się wiele sprzecznych informacji na temat aktualnego statusu związku Hakiela i Serowskiej. Para wielokrotnie mówiła o sobie, jako o "narzeczonych". Z najnowszego wywiadu wynika jednak, że do momentu zaręczyn do tej pory nie doszło.
"Ja lubię mieć trochę wszystko pod kontrolą, może nawet nie chodzi o sam ślub, ale o te zaręczyny. Ja sobie pomyślałam, że kiedyś ktoś z kim miałabym być, czy by to był Marcin, czy ktokolwiek inny i pośrodku jakiejś restauracji ktoś zacząłby mi się oświadczać, pośród obcych ludzi, to ja bym uciekła z krzykiem stamtąd. Przecież to jest straszne" - mówiła Dominika, która cały czas podkreśla, że syn łączy ją z partnerem bardziej niż cokolwiek innego.
Celebrytka ma wobec swojego partnera dość wysokie wymagania. Marzy jej się bowiem pierścionek zaręczynowy od znanej marki biżuteryjnej, który kosztuje sporo.
"Ja powiedziałam Marcinowi tak: 'Słuchaj, jak nie będziesz miał tego i tego pierścionka, to nie przychodź i tyle'"
- skwitowała.
Dominice Serowskiej nie śpieszy się do ślubu. Ma konkretne wymagania
Dominika Serowska przyznała, że nigdy nie marzyła o ślubie. Mimo że z poprzednim partnerem była przez dekadę, to nawet wtedy nie chciała, by jej związek został sformalizowany.
Teraz celebrytce także się do tego nie śpieszy. Jeśli już dojdzie do jej ślubu z Hakielem, to odbędzie się on pod konkretnymi warunkami.
"Na pewno dla małego grona, naszej najbliższej rodziny, może gdzieś za granicą, ale ja nie mam jakiegoś takiego parcia i nigdy nie miałam" - wyznała Serowska.
Celebrytka zaznaczyła, że jeśli już dojdzie do ceremonii, to odbędzie się ona w jakimś ciekawym miejscu. Najprawdopodobniej będą to Włochy, Malediwy lub Dominikana.









