Dominika Serowska przyznała, czym zajmuje się zawodowo. Miała sporo na głowie
Dominika Serowska znana jest z tego, że na swoim Instagramie uwielbia opowiadać o codzienności swojej rodziny. Często organizuje serię Q&A, w której odpowiada na najbardziej intrygujące pytania internautów. Nie tak dawno ukochana Marcina Hakiela została zapytana przez fanów o to, czy ma jakieś inne zajęcie, oprócz wychowywania syna.
"W ostatnim czasie brałam udział w trzech produkcjach TV, więc czymś się tam zajmuję" - napisała Serowska.
Chodziło jej oczywiście o programy "Orzeł czy reszka", "99. Gra o wszystko" oraz "Królowa przetrwania".
Dominika poinformowała niedawno, że szuka managera, więc można spodziewać się, że dopiero zacznie na dobre rozkręcać swoją karierę w świecie show-biznesu.
Marcin Hakiel nie wytrzymał. Musiał odpowiedzieć Wojewódzkiemu
Dość niespodziewanie słowa Dominiki Serowskiej zainteresowały Kubę Wojewódzkiego. Dziennikarz w swoim felietonie pozwolił sobie na lekką uszczypliwość wobec partnerki Hakiela.
"Dominika Serowska, znana z faktu bycia partnerką Marcina Hakiela, ujawniła, czym zajmuje się zawodowo. Otóż Dominika wzięła udział w trzech programach telewizyjnych. Czyli praca fizyczna" - napisał.
Marcin Hakiel nie mógł pozostawić tej sprawy bez komentarza. Tancerz udostępnił na swoim Instagramie zdjęcie gazety z rubryką Kuby i napisał dość tajemniczo:
"Drogi Kubo, może opowiesz o swojej pracy fizycznej w spółce (...), którą miałeś przyjemność prowadzić...".
Jakby tego było mało, tancerz zamieścił także hashtag, którym jasno dał do zrozumienia, że nie życzy sobie, by dziennikarz komentował życie jego rodziny.
Dominika Serowska w końcu skomentowała słowa Wojewódzkiego. Pochwaliła swojego partnera
W końcu do sprawy postanowiła włączyć się także Serowska. Celebrytka chciała trochę załagodzić sytuację i podeszła do konfliktu z dużym dystansem. Doceniła także swojego ukochanego.
"Jedyne, co mogą powiedzieć w tej sprawie, to to, że miło mi, że Kuba poświęcił czas na wspomnienie o mnie, ale super mieć też mężczyznę, który mnie broni. Mam nadzieję, że z okazji nadchodzących Świąt nie będzie żadnej dramy i wszyscy wejdziemy w ten nowy rok bez waśni w tym tercecie"
- przekazała portalowi "JastrząbPost".
Ciekawe, czy to już koniec afery?









