Niespełna miesiąc do rocznicy ślubu, a tu takie wieści. Pisarek sama ogłosiła ws. małżeństwa [POMPONIK EXCLUSIVE]
Karolina Pisarek od niespełna trzech lat jest w szczęśliwym małżeństwie z Rogerem Sallą. Życie partnerów niemal od początku było dość medialne - w końcu w telewizji można było obejrzeć nawet przygotowania do ich ślubu. W najnowszej rozmowie z Pomponikiem modelka wypowiedziała się na temat innej znanej superpary, jaką są Victoria i David Beckhamowie, a przy okazji zdradziła kulisy własnego związku. Kto by się spodziewał...
Karolina Pisarek zyskała rozpoznawalność za sprawą udziału w "Top Model". Choć show nie wygrała (zajęła drugie miejsce), do dzisiaj udało jej się zachować mocną pozycję w branży. W ciągu dekady wzięła bowiem udział w wielu pokazach i sesjach zdjęciowych, została twarzą kilku brandów, napisała książkę, występowała w programach rozrywkowych, a wreszcie założyła własną markę odzieżową.
Od czerwca 2022 roku modelka jest żoną polskiego przedsiębiorcy Rogera Salli. Zakochani nie unikają pokazywania się razem w social mediach czy udzielania wspólnych wywiadów.
W najnowszej rozmowie z Pomponikiem gwiazda wyjawiła, jak wygląda dynamika ich relacji za zamkniętymi drzwiami. Wszystko zaczęło się jednak od głośnego ostatnio tematu Victorii i Davida Beckhamów, o których plotkuje się, że mają poważny kryzys i są razem jedynie dla obopólnych korzyści.
Nasz reporter przypomniał bowiem, że znany na całym świecie duet celebrytów ma ponoć spisaną ważną umowę, od której uzależnia trwałość swojego związku. Zgodnie z nią ona rzekomo nie może przytyć więcej niż 10 kilogramów, on natomiast nie może rozmawiać z nowo poznaną kobietą dłużej niż przez 10 minut.
Pisarek nie przyjmowała do wiadomości, że takie reguły faktycznie mogą funkcjonować.
"Ciężko jest mi uwierzyć, że ktoś ma po prostu takie ustalenia, bo wydaje mi się, że jak już jesteś w małżeństwie, to takie rzeczy nie mają miejsca. Jak jesteś, żyjesz z kimś, to jest to normalny związek. To, że oni są [osobami] publicznymi (...), nie znaczy, że nie są normalnymi ludźmi. Wydaje mi się, że jednak jest to [nieprawda]" - oceniła.
Karolinę najbardziej zaniepokoiło podejrzenie, jakoby David miał kontrolować wagę żony. Przy okazji przyznała jednak, że w każdej relacji obowiązują pewne ustalone albo po prostu przyjęte przez obie strony reguły.
"Każdy ma swoje jakieś zasady, swoje granice, swoje cele, swoje potrzeby i języki miłości" - powiedziała Pomponikowi.
Pisarek zdradziła, że jej sposób komunikacji z mężem opiera się m.in. na drobnych gestach czy dawaniu upominków.
"Wydaje mi się, że bardzo dobrze na siebie trafiliśmy, bo naszym językiem miłości jest troska o drugiego człowieka, dbanie i dawanie (...): czy to atencji - każdy z nas [jej] potrzebuje, każdy z nas ją dostaje - czy to prezentów (...). Ja na przykład kocham dawać prezenty, [Roger] też (...)" - wyjaśniła naszemu reporterowi.
Najważniejsze jest jednak to, jak zachowują się w stosunku do siebie na co dzień.
"Dajemy sobie dużo ciepła, mówimy do siebie ciepło, czyli 'miłości', 'kochanie', albo nawet czasem, jakkolwiek to nie zabrzmi, zdrabniamy niektóre słowa. To jest taka nasza codzienność. Naprawdę niektórzy patrzą na nas [tylko] na social mediach, ale ludzie, którzy z nami pracują, widzą to na co dzień, że my jesteśmy tacy [w stosunku] do siebie, że my mamy gdzieś, że cały świat patrzy i po prostu jesteśmy [wobec] siebie tacy ciepli" - wyjawiła Pomponikowi.
Zobacz też:
Karolina Pisarek zaskoczona pytaniem o powiększenie rodziny. Jest inaczej, niż wszyscy myśleli
Pisarek już nie ukrywa, co się dzieje w jej domu. Wyznała prawdę ws. małżeństwa z Sallą
Znienacka Pisarek ujawniła ws. małżeństwa. Jest inaczej, niż wszyscy sądzili [POMPONIK EXCLUSIVE]