Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Pamiętna reklama to był przełom. Ale Kurdej-Szatan już wcześniej nie była anonimowa
Większość prawdopodobnie pamięta, że przełomem w karierze Barbary Kurdej-Szatan były występy w reklamach pewnej sieci komórkowej. Ale mało kto wie, że miała już wówczas na koncie epizody w serialach i filmach, stałą umowę w teatrze czy nawet udział w castingu do muzycznego talent show.
Po zdobyciu popularności dzięki wspomnianym spotom telewizyjnym jej kariera znacząco przyspieszyła. Dzisiaj influencerka, którą obserwuje na Instagramie 1,2 mln osób, regularnie pojawia się na deskach teatralnych i na ekranie.
Jeśli chodzi o drugi aspekt jej działalności, to szczególnie wyspecjalizowała się ona w komediach romantycznych. Już w najbliższy piątek, 28 listopada do kin trafi natomiast świąteczne "Piernikowe serce" Piotra Wereśniaka, w którym gra jedną z głównych ról.
Co ciekawe, Basia zaangażowała do produkcji bardzo bliską jej osobę. Ludzie nie mieli o tym pojęcia...
Kurdej-Szatan załatwiła pracę bliskiej osobie. Nie do wiary kto to
A mowa o Weronice Mani, 18-letniej siostrzenicy Kurdej-Szatan, która w filmie wciela się w jej córkę Zuzę. Gdy tylko gwiazda dowiedziała się o tym projekcie, od razu pomyślała o dziewczynie.
"Ciocia napisała do mnie ze dwa lata temu i zachęcała, żebym zgłosiła się na casting do tego filmu. Wiedziała, że chcę być aktorką, bo ja jestem w teatrze od dziecka. Marzyłam o tym, żeby znaleźć się na scenie czy na ekranie i postanowiłam spróbować" - wyjawiła Weronika w rozmowie z "Show".
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Nic dziwnego, że będąc częścią znanej artystycznej rodziny, nastolatka postanowiła pójść tą samą drogą. W końcu jej mama Katarzyna jest aktorką i piosenkarką, a ojciec Piotr - pianistą, który akompaniował m.in. w "Tańcu z gwiazdami".
Siostry Kurdej od małego były zresztą blisko świata sztuki. Ich matka Eliza Wyszomirska-Kurdej przez wiele lat zasiadała na stanowisku wicedyrektorki Filharmonii Opolskiej i dyrektorki Miejskiego Ośrodka Kultury, który zawiadywał m.in. słynnym amfiteatrem, w którym odbywa się Festiwal w Opolu.
Nagle wydało się ws. Kurdej-Szatan. Oto jaka jest naprawdę
Weronika Mania przy okazji zdradziła, jak na planie zachowywała się wobec niej sławna ciotka, która sama ma dwoje dzieci: 13-letnią córkę Hannę i 5-letniego syna Henryka.
Jest wspaniałą, miłą i kochaną ciocią. Na toruńskim rynku [w tym mieście odbywały się zdjęcia do filmu - przyp. aut.] kupowała nam ciepłe kakao z piankami. To osoba o największym sercu, jaką znam
- chwaliła ją Mania.
Niestety nie wszyscy tak postrzegają Barbarę. Za aktorką wciąż ciągnie się wulgarny wpis sprzed lat, który zraził do niej sporą grupę ludzi. Ale nie tylko przez to gwiazda - jak każda osoba publiczna - jest regularnie krytykowana przez internautów.
"Mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy. Zawsze znajdzie się ktoś sfrustrowany, kto chce komuś dopiec" - mówiła w wywiadzie dla portalu przeAmbitni.pl.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









