Losy Barbary Mostowiak w serialu "M jak miłość" ostatnio rysowały się mgliście. Odtwórczyni tej roli, Teresa Lipowska nawet wyrażała w wywiadach podejrzenia, że scenarzyści nie mają pomysłu na jej wątek.
Jednocześnie zapewniała, że bez względu na to, co dla niej szykują, i tak będzie grała w "Emce" póki jej stan na to pozwoli.
Teresa Lipowska powróci w nowym sezonie "M jak miłość"
Z tym nie jest ostatnio najlepiej. Jak wyznała Lipowska w rozmowie z portalem Blask Online, problemy z kręgosłupem i stawami zmusiły ją do rezygnacji z jazdy na rowerze, która była jej ulubioną aktywnością sportową:
"Z racji swojego wieku i tego, że nie jestem tak sprawna jak kiedyś już nie jeżdżę na rowerze, co bardzo lubiłam, ale wciąż mam się dobrze. Raz lepiej, raz gorzej".
Teresa Lipowska kończy 88 lat
Teresa Lipowska 14 lipca obchodziła 88. urodziny. Nie opuszcza jej wrodzony humor i optymizm. Jej radosna osobowość zapewnia jej rzesze fanów wśród młodszych widzów "M jak miłość", którzy w komentarzach na oficjalnych profilach serialu jasno dają do zrozumienia, że marzą o takiej babci.
Po tym, gdy wyjaśniło się, że w nowym sezonie Barbara Mostowiak będzie jednak miała coś do zagrania, na Instagramie "Emki" pojawiły się zdjęcia z planu. Widać na nich m.in. Lipowską w towarzystwie Katarzyny Kołeczek, a także z serialowymi wnukami: Marcjanną Lelek i Rafałem Kowalskim, który w roli Mateusza zastąpił Krystiana Domagałę.
Teresa Lipowska tak myśli o aktorach młodego pokolenia
Najwyraźniej młodzi aktorzy lgną do Lipowskiej tak, jak fani marzący, by była ich babcią. Jak się okazuje, ta życzliwość nie zawsze spotyka się z wzajemnością. Jak wyznała aktorka w rozmowie z ShowNews, prywatnie nie ma najlepszej opinii o talencie i predyspozycjach zawodowych młodego pokolenia aktorów:
"Różnie. Nie będę tutaj wymieniała. Są świetni w jednej roli, w drugiej nie bardzo. Geniuszy nie widzę".
Na szczęście, jak przekonuje, wszystko można nadrobić zapałem i warsztatem:
"Trzeba kochać zawód i pracować, bo to nie tylko talent, tylko praca musi być. Piękna wymowa, musi być ustawiony głos, więc trzeba po prostu pracować".
Zobacz też:
Tak Teresa Lipowska dostała rolę w "M jak miłość". Na castingu zaliczyła wpadkę
Losy Lipowskiej w serialu rysowały się niepewnie. Wiadomo, co z Barbarą








