W życiu Agnieszki Kaczorowskiej w ostatnich miesiącach wydarzyło się naprawdę sporo. Aktorka i tancerka znów jest szczęśliwie zakochana. Następcą ojca jej dzieci okazał się przystojny gwiazdor, Marcin Rogacewicz.
O tym, że tych dwoje ma się ku sobie, plotkowano od jakiegoś czasu. Jednak dopiero po pytaniu Pauliny Sukut-Jeżyny w pierwszym odcinku "Tańca z gwiazdami", wszystko się potwierdziło. Na pytanie prowadzącej, czy faktycznie są razem, aktor pocałował Agnieszkę na antenie.
Zobacz też: Nad ranem potwierdziły się doniesienia ws. żony Stocha. Prosi ludzi już tylko o jedno
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz wygrają "Taniec z gwiazdami"?
Od tamtej pory noty pary w programie rosną. W ostatnim odcinku ich taniec spotkał się z samymi komplementami, nawet Iwona Pavlović przyznała im dziesięć punktów.
Nic więc dziwnego, że Aga i Marcin mają chrapkę na zdobycie Kryształowej Kuli. Mają jednak sporą konkurencję, więc uznali chyba, że jeszcze bardziej się przyłożą.
Bożena z "Klanu" swego ukochanego zaczęła trenować nawet po nocach. Ostatniej nocy pojawiły się jednak niespodziewane problemy.
W budynku, gdzie ćwiczyli, zabrakło w pewnym momencie prądu. Kaczorowska ani myślała jednak o tym, by pójść do domu. Zorganizowała dodatkowe oświetlenie i nadal mogła trenować Marcina.
U Kaczorowskiej i Rogacewicza pojawiły się problemy. Wszystko rozegrało się w nocy
"22.36. Nocne tańce przy świetle technicznym, bo wysiadł prąd" - przekazała pomysłowa Agnieszka swoim fanom.
Nocna aura sprawiła, że Aga i Marcin zrobili też sobie zmysłowe wideo, na którym wykonują zmysłowy taniec przy włoskiej muzyce.
W komentarzach wielkie poruszenie:
"Ależ on na ciebie patrzy", "Mam ciarki na ciele. Jego wzrok na kobietę, którą kocha... oj żeby każdy facet patrzył tak na swoją ukochaną, to byłyby wniebowzięte... już nie mogę doczekać się niedzieli", "I tak powinien patrzeć mężczyzna na swoją kobietę" - piały z zachwytu fanki Agnieszki.









