Matylda Damięcka podsumowała święta
Matylda Damięcka opublikowała na swoim Instagramie dwie grafiki. Pierwsza przedstawia leżącą postać z wyraźnie dużym brzuchem. Ma się to odnosić do przejedzenia świątecznego. Druga grafika z kolei komentuje celnie narzekanie i lenistwo, a jest to napis: "Oeuzu, muszę dzisiaj tyle jeszcze 'nicnierobić'".
Grafiki spodobały się obserwatorom artystki. Komentowali, że ich święta wyglądają podobnie."Niestety, dokładnie tak się czuję i wyglądam, jak postać z tej grafiki. Aż mi wstyd za siebie", "Mam tak samo" - to tylko niektóre z komentarzy.Znaleźli się jednak oburzeni internauci, którym takie podsumowanie Matyldy Damięckiej było nie w smak.
Przylepiać łatkę całej nacji to naprawdę przesada. Skąd ta pewność, że "wszyscy" tak postępują? Przykro, ale uważam tego typu komentarze za formę "uleczania własnej wartości". (...) Zamiast rysować paszkwile, proponuję spacerek lub coś na sportowo
A co wy sądzicie o takim podsumowaniu świąt?Matylda Damięcka pochodzi ze znanej aktorskiej rodziny. Ze sceną związani byli już jej dziadkowie. Jej ojcem jest Maciej Damięcki, bratem zaś - Mateusz. Również ona zaczynała karierę w filmie. Woli jednak teatr. Okazuje się, że artystka świetnie radzi sobie jako graficzka. Jakiś czas temu zaczęła swoje prace pokazywać w mediach społecznościowych. Jej talent do trafnego podsumowywania rzeczywistości za pomocą prostej grafiki został szybko doceniony przez internautów.
Zobacz też:
Były mąż Rodowicz przerywa milczenie po publikacji filmu o niej
Lichtmann jest wyznania mojżeszowego. Tak spędził święta










