"Taniec z gwiazdami" powrócił w odświeżonej formule
"Taniec z gwiazdami" to chyba najbardziej wyczekiwany program tej wiosny. Show po dwóch latach wróciło na antenę i po sukcesie pierwszego odcinka widać, jak wiele osób się za nim stęskniło.
14. edycja "TzG" to przede wszystkim nowa obsada jurorska, w skład której - oprócz Iwony Pavlović - weszli Ewa Kasprzyk, Tomasz Jan Wygoda oraz Rafał Maserak. Ten ostatni dotąd przez praktycznie wszystkie edycje pomagał uczyć tańczyć gwiazdy, a dziś doszedł do momentu, w którym je ocenia.
Już w pierwszym odcinku pokazał, że w nowej roli czuje się jak ryba w wodzie i jest w stanie rzetelnie ocenić nie tylko poziom taneczny, ale także wprowadzić element rozrywkowy.
Najnowsza edycja "Tańca z gwiazdami" to także wielki powrót do show Marcina Hakiela, który zdecydował się wziąć ponownie udział po piętnastu latach.
Maserak zadał znamienne pytanie Hakielowi
W życiu prywatnym Marcina Hakiela w ostatnim czasie sporo się działo. Tancerz z podniesionym czołem jednak podszedł do tego, co przyniósł mu los. Nie da się jednak ukryć, że "TzG" jest dla niego swoistym powrotem do przeszłości, od której nie da się uciec.
To właśnie piętnaście lat temu dzięki programowi poznał byłą już żonę, Kasię Cichopek. Para przez lata była zgodnym małżeństwem, dziś żyją osobno i każde z nich ma swoją nową drugą połówkę.
Dlatego, kiedy Hakiel usłyszał od Rafała Maseraka pytanie będące jednocześnie fragmentem refrenu piosenki, do której tańczył z Dagmarą Kaźmierską, mianowicie czy "lubi wracać tam, gdzie już był", przez chwilę był skonsternowany, jednak po sekundzie zawahania wybrnął odpowiedzią, że do "Tańca z gwiazdami" zawsze.
Ciekawe, co usłyszy w drugim odcinku...
Zobacz też:
