Margaret ma żal! Już tego nie kryje!

Margaret na Instagramie / @margaret_official
Margaret na Instagramie / @margaret_officialInstagram
Pamiętam ten moment, w którym poczułam, że ja się zaczynam zapętlać, że to już jest zjadanie własnego ogona. Myślałam: no spoko, że mogę stworzyć kolejny hit, ale czułam, że już mnie to nie kręci, że stoję w miejscu.
wyjawiła w rozmowie z "Oświeconymi Hedonistami".

Margaret żyje w lesie!

Podjęliśmy się ogromnego wyzwania. Nie dość, że wyprowadzka do lasu, to jeszcze budowa. Ten projekt pochłonął nas tak bardzo. To zderzenie z rzeczywistością… Trzeba to samemu przeżyć, żeby zrozumieć. My tam dotarliśmy, a tam nie było nic. Zdziwiło mnie, że idę do pani i mówię, że chce prąd, a pani mówi za dwa lata. Mówię, że nie mogę tyle czekać, a ona: dobra, ale za dwa lata. Pytam: co?! I mówię: teraz. Ona dalej: za dwa lata, a ja: teraz
wyznała z żalem.
Jakoś ten prąd dociągnęliśmy od jakiegoś sąsiada. Dużo było takich zdarzeń nieoczekiwanych
dodała.
Margaret
MargaretNorbert NieznanickiAKPA
Jacek Jelonek miał kobietę! Wakacyjna miłość? „Prince Charming”pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?