Reklama
Reklama

Marcelina Zawadzka znienacka spakowała walizki i opuściła kraj. W tle ważny powód

Marcelina Zawadzka znienacka zaskoczyła fanów rewelacjami. Rzuciła wszystko i przeniosła się z rodziną do Dubaju. Szczegóły ujawniła dopiero parę dni po przeprowadzce, zdradzając, co sprawiło, że tak szybko opuściła kraj. Nie owijała w bawełnę.

Marcelina Zawadzka rozpoczęła karierę w telewizji tuż po tym, jak wzięła udział w konkursie Miss Polonia. Uroda i charyzma okazały się pożądanymi cechami w branży rozrywkowej. Od kilku lat z powodzeniem rozwija się jako prezenterka programu "Farma". Prywatnie związana jest z Maxem Gloecknerem, z którym w ubiegłym roku doczekała się syna.

Reklama

Tuż po urodzeniu dziecka, przyznała, że macierzyństwo znacząco wpłynęło na jej życie i całkiem ją zmieniło. Z tego względu zdecydowała się na poważny krok i przeprowadziła się z rodziną do Sopotu - z dala od stolicy. To jednak nie koniec zaskakujących zwrotów akcji w jej historii.

Zawadzka wyprowadza się za granicę. Wzięła na cel Dubaj

Zaledwie parę dni temu gwiazda postanowiła odezwać się do swoich fanów. Ujawniła, że nie mieszka już w Sopocie, a przeprowadziła się do Dubaju. Jak się okazuje, zmiana została podyktowana zobowiązaniami zawodowymi jej partnera.

"Wierzę, że do Sopotu jeszcze wrócimy, jednak teraz mamy tyle pięknych planów i życia do zrealizowania. Zamieszkam w miejscu, które jest dla mnie szczególne, plus wyjeżdżamy teraz za granicę. Jak na ,,roczną mamę" to duża zmiana, ale wiem i czuję całą sobą, że to będzie piękna przygoda. Obiecuję zabrać Was ze sobą" - tłumaczyła fanom na Instagramie.

Zawadzka ujawnia szczegóły przeprowadzki. Już wiadomo, co z "Farmą"

Marcelina Zawadzka ponownie odezwała się do fanów parę dni później i zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi. Wówczas zmierzyła się z tematem przeprowadzki. Wówczas wspomniała o tym, że jej mąż wszedł w nową współpracę z bratem.

"Teraz jesteśmy w Dubaju. Max zaczął nową firmę z bratem (ma jeden duży biznes z nim tutaj od ponad 8 lat i jest też rezydentem tego kraju), do tego kolejna jego inwestycja w projekt VA (zresztą z Polakiem) i też temat jest tutaj - dlatego obecnie tu jesteśmy" - zdradziła w sieci.

Podkreśliła jednak, że zmiana miejsca zamieszkania nie przeszkodzi jej w kontynuowaniu własnej kariery. Zaznaczyła, że nie zamierza rozstawać się z telewizją i "Farmą", z którą jest kojarzona.

"A ja na wiosnę ponownie "Farma" i Polsat. Nie rezygnuję z TV i swoich tematów. Chwila i widzimy się w Polsce" - obiecuje.

Z relacji Zawadzkiej wynika, że życie w Dubaju bardzo ją cieszy, lecz musi przyzwyczaić się do zupełnie nowej rzeczywistości. Jak się okazuje, w Dubaju panują zupełnie inne przyzwyczajenia niż w Polsce. "Zaskoczyło mnie to, że są miejsca, w których nie ma sklepu "pod domem". Musisz zamawiać online - czego ja nie robiłam (ubrania tak, ale nie jedzenie, tak wiecie) w necie" - wyznała.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Marcelina Zawadzka po prawie dwóch latach nadała komunikat. "Historia zatacza krąg"

Marcelina Zawadzka zaskoczyła wyznaniem o ślubie. Jest inaczej, niż wszyscy myśleli

Życie Marceliny Zawadzkiej kompletnie się zmieniło. Za wyjątkiem jednego...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcelina Zawadzka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy