Reklama
Reklama

Marcelina Zawadzka zaskoczyła wyznaniem o ślubie. Jest inaczej, niż wszyscy myśleli

Marcelina Zawadzka od lat jest związana z ojcem swojego dziecka, jednak jak do tej pory para nie zdecydowała się na zalegalizowanie swojej relacji. W jednym z najnowszych wywiadów prowadząca "Farmy" przyznała, czy coś w tej kwestii się już zmieniło i czy czuje się gotowa, by zorganizować ślub swoich marzeń.

Marcelina Zawadzka: od Miss Polonia do "Farmy"

Marcelina Zawadzka swoją przygodę z show-biznesem rozpoczynała jako modelka. W bardzo młodym wieku udało jej się zdobyć  tytuł Miss Malborka Nastolatek. Potem przyszedł czas na kolejne sukcesy - stała bywalczyni konkursów piękności zakwalifikowała się do czołowej szesnastki konkursu Miss Universe 2012, a rok wcześniej udało jej się zwyciężyć w finale wyborów Miss Polonia.

Nic więc dziwnego, że szybko zrobiła oszałamiającą karierę w telewizji. Wiele dobrego dzieje się także w jej życiu prywatnym.

Reklama

Prezenterka i jej partner Max Gloeckner w 2024 roku zostali rodzicami. Celebrytka przyznała, że macierzyństwo przyczyniło się do wielu zmian w jej życiu i oddaliło jej plany na zalegalizowanie relacji.

"Ten temat się pojawia, ale nie ukrywam, że to jest taki moment w życiu, że rozpływam się w macierzyństwie. Temat ślubu mnie spina. Jestem taka, że chciałabym wszystkim dogodzić, a na końcu będę sama, na tyłach zestresowana. A to ma być jednak moja ceremonia. Więc nie wiem, czy ten obecny okres nie jest za wczesny dla mnie, bo jestem świeżą mamą (...)" - mówiła Pomponikowi podczas Gali Businesswoman & Life.

Marcelina Zawadzka nie jest gotowa na ślub?

Niedawno znów została zapytana o to, czy jej podejście do zaślubin zmieniło się w ostatnim czasie. Wygląda na to, że prowadząca "Farmy" wciąż nie jest na to gotowa, jednak coraz poważniej myśli o ceremonii.

"Rozmawiamy o tym ślubie, bo przez to, że mały się urodził, czas nam się trochę zmienił i mamy więcej obowiązków. Jak zaczęłam myśleć o tym, a byliśmy w kilku miejscach sprawdzać, gdzie i co, zauważyłam, jaki stres mnie łapie" - zdradziła dziennikarce Plejady.

Marcelina Zawadzka nie ukrywa, że marzy jej się prawdziwie bajkowe wesele, dlatego też wciąż odwleka uroczystość w czasie.

"Nie jestem dobra w takim planowaniu. Chciałabym, żeby to był mój ślub z marzeń, a tak naprawdę nie wiem, czy byłabym teraz gotowa, bo jako mama nie wiem, czy chcę przerzucić całą uwagę, zamiast być po prostu z moim synem. Bardzo chcę być teraz taką mamą, że odkładam to, żeby to był dobry też dla nas moment" -dodała celebrytka.

Pomimo tego para robi w tym kierunku pierwsze przymiarki. Niestety nie ma co liczyć na to, by ślub odbył się jeszcze w tym roku. Zakochani będą musieli więc jeszcze trochę poczekać.

"(...) Nie zmieścimy się w tym roku, ale są plany. Nie będę wam mówiła gdzie" - podsumowała rozmówczyni serwisu.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

"Farma" wróci do Polsatu z piątym sezonem? Milena i Ilona Krawczyńska ujawniły

Marcelina Zawadzka mówi wprost o kolejnej edycji "Farmy". Nie zabraknie niespodzianek

Najnowsze wieści z planu "Farmy". Ruszyły zdjęcia do nowego sezonu programu


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcelina Zawadzka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy