
Kim jest Mama Ginekolog?
Mama Ginekolog to polska influencerka oraz lekarz na ostatnim roku specjalizacji z ginekologii i położnictwa w I Klinice i Katedrze Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Dwa lata spędziła w Londynie, gdzie pracowała w ośrodku diagnostyki prenatalnej na świecie u prof. Kyprosa Nicolaidesa.
Wychowała się w Wiedniu. Do Polski przyjechała wraz z rodziną na początku lat 90. Jej mama, Ewa Sochacka, była wydawcą pisma "Dom&Wnętrze", a w ich domu kręcono słynnego "Killera".
Mężem "Mamy Ginekolog" jest lekarz, Jakub Wójcicki (pokazują się razem na Instagramie), z którym blogerka ma dwoje dzieci: urodzonego w 2015 r. Rogera i trzy lata starszego Gilberta.
Ostatnio poinformowała, że podchodziła do egzaminu kończącego specjalizację, ale nie udało jej się go zaliczyć, bo poległa na jednym z pytań.
Dzisiaj jest wielki dzień dla moich hejterów, mogą świętować - nie zdałam egzaminu. Tyle wam powiem. Już się wypłakałam. Nie zdałam jednym punktem. (...) Zaznaczyłam, że kapturek jest mniej skuteczny od środka plemnikobójczego. Znalazłam swój punkt!
Napisała, że "dała z siebie wszystko" i stara się z każdej życiowej wpadki, z każdego problemu, wyciągnąć wnioski. Zaprosiła również swoich followersów do gabinetu na wizytę.
Jutro mam dyżur, więc jeżeli macie ochotę przyjść do lekarza, który nie zdał egzaminu, to zapraszam.

Jabłczyńska: ja też nie zdałam
Ze słowami otuchy pospieszyła Joanna Jabłczyńska, która także ma za sobą niezdany egzamin radcowski. Aktorka, znana z serialu "Na Wspólnej", w bardzo życzliwym wpisie na Instagramie napisała, że zdanie egzaminu za drugim razem nie zmieniło nic w jej pracy.
Droga @mamaginekolog, choć nie znamy się osobiście, to jak mało kto wiem, co dziś czujesz. (...) Z perspektywy czasu zdanie przeze mnie egzaminu radcowskiego za drugim razem nie zmieniło dokładnie niczego w mojej pracy - zapewniła.
Dalej Joanna Jabłczyńska zaprosiła Mamę Ginekolog na "wspólne świętowanie", bo - jak napisała - niełatwo jest osobom znanym ponosić porażki. Ona sama doskonale pamięta, jak internauci komentowali jej potknięcia.
Przyznaję, iż bycie w takim momencie na świeczniku było trudne, a komentarze użytkowników portali mocno krzywdzące. Nicole, wiem, ile poświęceń kosztuje przygotowanie do takiego egzaminu, wiem, ile pracy trzeba włożyć, aby do niego podejść, wiem też, że niektóre pytania (szczególnie te testowe) nie mają żadnego znaczenia w Twojej pracy. Nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi. A im większy sukces odnosisz, z tym większym hejtem się spotkasz.
Zobacz też:
Bożena Dykiel walczy ze straszną chorobą
Pijany kierowca zniszczył mu życie. Premier obiecał rentę
Zaparowane okna po nocy? Jak się pozbyć wilgoci

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl







