Mateusz Damięcki obecnie związany jest z tancerką Pauliną Andrzejewską, z którą ma dwóch synów - Franciszka i Ignacego. Nie jest to jednak pierwsze małżeństwo aktora.
We wrześniu 2010 roku Mateusz Damięcki po dwóch latach związku poślubił tłumaczkę Paulinę Krogulską. Ich małżeństwo trwało zaledwie kilka miesięcy. Przez długi czas nikt nie wiedział, co było powodem rozstania. W końcu po latach aktor postanowił przerwać milczenie.
Mateusz Damięcki wziął szybki ślub. Na informacje o rozwodzie nie trzeba było długo czekać
Pierwsze małżeństwo Damięckiego trwało tylko osiem miesięcy. W momencie rozwodu aktor miał zaledwie 29 lat. Mateusz otwarcie twierdzi jednak, że nie ma odpowiedniego czasu i wieku na podejmowanie tak trudnych emocjonalnie decyzji.
"Nie ma odpowiedniej dojrzałości do tego rodzaju sytuacji" - powiedział otwarcie w najnowszej rozmowie ze "Światem gwiazd".
Damięcki wie, że każda jego decyzja niosła za sobą konsekwencje. Jedne były mniej, a drugie trochę bardziej dotkliwe. Nigdy jednak nie można było ich uniknąć.
"Najtrudniejsze było to, żeby pogodzić się gdzieś tam w środku z tym, że to, że są błędy mniejsze i troszkę błędy większe i można byłoby do tych większych nie dopuścić. Ale to jest życiowe doświadczenie, które zbieramy całe życie i nigdy się nie dowiemy, co nas będzie czekało, jeżeli nie będziemy wykonywać pewnych gestów i jeżeli nie będziemy podejmowali pewnych decyzji, z których będziemy się później musieli rozliczyć" - przyznał.
Mateusz Damięcki w najtrudniejszych momentach zajął się pracą. Był rozczarowany swoją postawą
W cytowanym wywiadzie Mateusz Damięcki postanowił wrócić wspomnieniami do momentu rozwodu i emocji, które towarzyszyły mu w tym trudnym czasie. Gwiazdor telewizyjny bardzo przeżył rozstanie. Na swoje szczęście zajął się wtedy pracą. To właśnie ona sprawiła, że kolejne dni mijały aktorowi spokojniej.
"Chyba mnie coś gdzieś tak złapało w pewnym momencie, ale też nie poszedłem w jakąś długą, nie robiłem jakichś głupot. Pamiętam, że wtedy jakoś tam w pracę sobie poszedłem i to też było ciekawe dla mnie doświadczenie" - zwierzył się.
Zapytany o swoje emocje w trakcie rozwodu aktor odparł, że nie czuł smutku i gniewu. Towarzyszyło mu zupełnie inne uczucie.
"Ja to bym bardziej nazwał rozczarowaniem. I rozczarowaniem właśnie wobec samego siebie" - wyjawił.
Zobacz też:
Rogalska zaprosiła do siebie Damięckiego. W trakcie nagrywania wywiadu doszło do scen
Wydało się ws. relacji Damięckiego i Królikowskiego. Oto jak jest naprawdę, nie dają za wygraną
Damięcki wyjawił prawdę o aktorskich gażach. "Nie śniło mi się tak zarabiać"








