500 plus to sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwości, z którego od wielu lat korzystają polscy rodzice. Dla wielu jest to ogromne wsparcie, dzięki któremu jakoś udaje się wiązać przysłowiowy koniec z końcem.
Okazuje się, że środki z 500 plus najczęściej wydawane są na bieżące opłaty, "zakupy w biedrze", sprzęt gospodarstwa domowego, edukację i rozrywkę.
Nie brakuje rodziców, którzy całość kwoty przelewają na konto bankowe założone z myślą o przyszłości swojego dziecka.
Są jednak i tacy, którzy z 500 plus uczynili główne źródło utrzymania. Nie pracują i wydatkują pieniądze niezgodnie z celem.
Rząd nie planuje kontrolować, jak wydawane są te pieniądze.
Małgorzata Rozenek-Majdan: "jestem zwolennikiem 500 plus"
Małgorzata Rozenek-Majdan, jedna z najlepiej zarabiających polskich celebrytek, chwali program 500 plus - przeciwnie niż jej ojciec Stanisław Kostrzewski, były skarbnik PiS-u, który "nie popiera rozdawnictwa".
Jestem zwolennikiem "500 plus". To program społeczny, który jest bardzo potrzebny. Istnieje w każdym kraju Europy. To pewnego rodzaju zwrot pieniędzy, które rodziny już wpłaciły w swoich podatkach. Przez to, że posiadają dzieci, generują większe koszty. To naprawdę istnieje w różnych formach, często dużo hojniej, w innych krajach Europy - powiedziała Rozenek w rozmowie z Pudelkiem.
Celebrytka ma trójkę dzieci, przysługują jej więc świadczenia w wysokości 1500 zł. W jednym z wywiadów stwierdziła jednak, że nie pobiera 500 plus.
"Może powinnam pobierać i dawać na przykład na cele charytatywne. Muszę się nad tym zastanowić" - tłumaczyła.
Starsi synowie - Stasiu i Tadzio - chodzą do prywatnej szkoły francuskiej, gdzie za czesne trzeba zapłacić od 29 do 32 tys. złotych rocznie. Do tego dochodzi jeszcze wiele innych opłat.
Zobacz też:
Doda o występie ze Steczkowską w Sopocie
Popek po skandalu wybrała się do Częstochowy









