Choć Małgorzata Foremniak i Paweł Jodłowski znają się od wielu lat, dopiero rok temu ich relacja przerodziła się w coś poważniejszego. Reżyser zaproponował aktorce, aby porzuciła okolice Węgrowa i zamieszkała przy jego boku w stolicy.
Dla gwiazdy była to duża rewolucja, w końcu do tej pory ceniła sobie życie z dala od miejskiego zgiełku. Cieszyła się jednak, że spotkała mężczyznę, u boku którego mogłaby się zestarzeć. Po rozstaniu z Waldemarem Dzikim jej życie uczuciowe było pasmem niepowodzeń. Aktorka zaczęła już wątpić, że spotka jeszcze kogoś, z kim zdoła ułożyć sobie życie.
Kiedy jesteśmy z kimś, mamy tak naprawdę okazję poznać samych siebie, sprawdzić się w różnych sytuacjach. Miłość pozwala nam cieszyć się życiem, a ja chcę się nim cieszyć - deklarowała Foremniak w wywiadach.
W styczniu para poleciała na Islandię - wyjazd był "szalonym" prezentem urodzinowym. Wszystko układało się po myśli. Niestety, w ostatnim czasie przyszły czarne chmury, pojawiła się proza życia. Na Dominikanę Małgosia poleciała już sama, by "przemyśleć na nowo swoje życie".
Małgorzata Foremniak mierzy się z kryzysem w związku. A miało być tak pięknie...
W ostatnich miesiącach Gośka nie najlepiej dogadywała się ze swoim partnerem. Oboje są artystycznymi duszami, a bliska relacja między dwiema takimi osobowościami nie jest łatwa, wymaga czasu, wyrozumiałości - zdradza "Rewii" przyjaciółka aktorki.
Dodaje, że "Małgosia na razie nic nie przekreśla, po prostu daje sobie czas". Na Dominikanie szukała odpowiedzi na ważne pytania dotyczące jej przyszłości. Czy je znalazła, czas pokaże.
Bardzo dużo pracy włożyłam w rozwój duchowy i emocjonalny, bo miarą wartości człowieka jest jego wnętrze. To jest nasze największe bogactwo - przekonuje Foremniak.
Zobacz też:
Dlaczego Hanna Lis i Tomasz się rozstali?
Agnieszka Woźniak-Starak była związana ze znanym sportowcem. Ujawniła powody rozstania
Po 21 latach w TVN postanowiła odejść. "Wypłynął" jej list













