Majka Jeżowska (posłuchaj!) jeszcze przed wybuchem pandemii zasiadła w gronie jury programu TVP "Star Voice. Gwiazdy mają głos". Mimo że przyjęła ofertę współpracy, to w głębi duszy wcale nie była przekonana do tego typu talent show. Jej zdaniem w polskiej telewizji jest już tego za dużo.
Artystka z ulgą przyjęła wiadomość o anulowaniu produkcji. "Kiedyś to może było ciekawe" - przyznała z niechęcią.
Chętniej oglądałaby na ekranie młodych, utalentowanych ludzi. Gwiazda uważa, że emocje pojawiają się wtedy, gdy walczy się o swoją przyszłość.
Z kolei wrażenie zrobił na niej amerykański format "Voice of America" ze względu na kulturę wypowiedzi czy poczucie humoru jurorów.
Majka Jeżowska o dalszej współpracy z TVP
Czy Jeżowska myśli, że show TVP jeszcze powróci? I gdyby tak się stało, czy chciałaby się tam pojawić, biorąc pod uwagę jej poglądy?
Nic mi o tym nie wiadomo. Ja mam poglądy jak większość normalnych ludzi, mam nadzieję. Poglądy nie mają wpływu na szczęście, na moją muzykę, na koncerty, ani na moją twórczość. Także nie widzę tutaj żadnego problemu
Przypominamy, że autorka hitów "A ja wolę moją mamę", "Kolorowe dzieci" czy "Laleczka z saskiej porcelany" wspiera dyskryminowane w naszym kraju mniejszości LGBT.
Piosenkarka włączyła się m.in. do akcji Kampanii Przeciw Homofobii, czyli "Tęczowego piątku", która jest festiwalem wsparcia dla młodzieży. Jak wiadomo, Telewizja Polska jest temu przeciwna.
To jest ich problem. Ja nie zmieniam poglądów. Nie sądzę, żeby ktokolwiek mnie zaprosił do programu w TVP
Całej rozmowy możecie posłuchać poniżej:
Zobacz też:Jessica Mercedes chce już wrócić do Polski ze Stanów. "Nie czuję się tu bezpiecznie jako kobieta"Barbara Kurdej-Szatan i Przemek Kossakowski razem! Sensacyjne plotki wprost z TVN!Afera Pegasusa. Przesłuchanie mec. Romana Giertycha przez senacką komisję










