Wydawało się, że telewizyjna kariera Szymona Majewskiego ( 46 l.) definitywnie dobiegła końca. Po tym, jak wyleciał z hukiem z TVN, nie mógł znaleźć dla siebie miejsca w innych stacjach. Desperacko zaczął tworzyć filmiki w Internecie, które spotkały się jednak z dość mocną krytyką, bo poziom żartów pozostawiał wiele do życzenia.
Na szczęście Szymon nie narzeka jeszcze na brak funduszy, bo jego współpraca z jednym z banków nadal nieźle się układa. Choć satyryk zdaje sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie.
Postanowił jeszcze raz spróbować załapać się do jakiejś telewizji. Wygląda na to, że teraz mu się to udało!
Jak dowiedział się "Fakt", Majewskim wstępnie zainteresowany jest Polsat. Nie od dziś wiadomo, że Nina Terentiew ma słabość do Szymona i chyba postanowiła wyciągnąć do niego pomocną dłoń.
"Trwają rozmowy, prawnicy przygotowują umowy, negocjowana jest wysokość wynagrodzenia. Żadna umowa nie została jednak podpisana, więc wszystko może się zmienić" - mówi tabloidowi osoba ze stacji Solorza.
Tęskniliście za jego "śmiesznymi" żartami?
Zobacz również:
