Reklama
Reklama

Maja Hirsch nie chciała już grać w "BrzydUli"? Julia Kamińska komentuje odejście aktorki

Maja Hirsch (44 l.) pożegnała się z obsadą "BrzydUli", jednak powód jej odejścia został owiany tajemnicą. Internauci spekulują, czy powód zniknięcia serialowej Pauliny Febo był spowodowany osobistą decyzją aktorki, czy może prawda leży gdzie indziej. Sprawę skomentowała serialowa koleżanka Hirsch - Julia Kamińska.

Maja Hirsch sama odeszła z "BrzydUli"? Co tak naprawdę zaszło na planie?

Maja Hirsch to aktorka, pojawiła się w obsadzie serialu "BrzydUla", który po 12 latach powrócił na ekrany telewizorów. Artystka grała tam postać Pauliny Febo. Co zaskakujące, wątek Hirsch został dosyć szybko wyciszony, a fani serialu zaczęli spekulować, czy Maja zniknie z produkcji całkowicie. Plotki w końcu potwierdziła, podczas rozmowy z Jastrząb Post, jej koleżanka z planu - Julia Kamińska.

Reklama

Maja Hirsch postanowiła odnieść się do plotek na temat jej odejścia z ekipy "BrzydUli" osobiście. Jesienią 2021  aktorka na swoim Instastory miała zamieścić relację, na której przyznała, że nie ma pewności, co do jej dalszej obecności na planie serialu.

Aktorka zaprzeczyła, jakoby decyzja o odejściu z obsady serialu miała być jej osobistym wyborem. Powód zniknięcia Pauliny ze scenariusza pozostaje na razie tajemnicą. Co ciekawe, najnowszy sezon produkcji, który pojawi się w telewizji w połowie stycznia 2022, będzie tym ostatnim, więc Maja nie straciła zbyt wiele.

Zobacz też:

"The Voice Senior": Jacek Kurski wyśmiany. Po zakończeniu show wybuchła afera!

Magdalena Stępień spowiada się ze swoich dochodów. Ile wynoszą alimenty?

Maryla Rodowicz aż zamarła! Chodzi o młodą partnerkę Dużyńskiego!


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Hirsch | BrzydUla | Julia Kamińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy