Reklama
Reklama

Ledwo Bardowscy wrócili z wakacji, a tu Ania opublikowała takie nagranie. Nie dogadali się?

Niezłym szokiem mógł być dla Bardowskich powrót ze słonecznej Dominikany do zimowej Polski. Rodzina ma za sobą wspaniały wypoczynek w pięknym klimacie, ale czas już powrócić do rzeczywistości. Na szczęście znaleźli sposób, żeby sobie to umilić. Małżeństwo nie było jednak do końca zgodne w tej kwestii.

Ania i Grzegorz Bardowscy mierzyli się z trudną sytuacją

Uczestnicy programu "Rolnik szuka żony"Anna i Grzegorz Bardowscy jeszcze kilka dni temu wygrzewali się na egzotycznych wakacjach. Rodzina rolników wybrała się na Dominikanę, gdzie mieli okazję świętować 33. urodziny Ani.

Reklama

Niestety, w trakcie podróży spotkała ich też pewna przykrość. Ania, która zazwyczaj jest dość aktywna w mediach społecznościowych, niespodziewanie zamilkła. Wywołało to spory niepokój wśród fanów pary, a szybko okazało się, co było tego powodem.

Bardowscy musieli zmierzyć się z nieciekawą sytuacją.

"Zamilkłam na kilka dni, "coś" nas dopadło. Każdy po kolei miał wysoką gorączkę. Na szczęście wychodzimy na prostą" - wyznała na InstaStories.

Choroba szybko odpuściła i rodzina mogła spokojnie cieszyć się resztą wypoczynku w tropikalnym miejscu.

Ania Bardowska chwali się pamiątkami z wycieczki

Egzotyczna podróż zawsze wiąże się z ciekawymi pamiątkami. Nie inaczej było w przypadku Bardowskich. W czwartek Ania pochwaliła się, co przywieźli.

Na Instagramie, gdzie celebrytkę obserwuje 310 tysięcy osób, pojawił się krótki filmik z prezentacją dominikańskich dobroci. Nagranie opatrzono krótkim, acz treściwym opisem:

"Zakupy z wakacji".

Podczas prezentacji Ania podzieliła zakupy na te zrobione przez nią, oraz te, które wybrał jej mąż.

Rolniczka postawiła na regionalne produkty, trudne do dostania w Polsce. Wśród pamiątek znalazły się na przykład laski wanilii, tłoczony na zimno olej z kokosów, kakao, prażone ziarno kakaowca czy magnesy i pocztówki.

Grzegorz za to zdecydował się na zdecydowanie mniej rzeczy.

Filmik zdecydowanie przypadł do gustu fanom pary, błyskawicznie zaroiło się pod nim od komentarzy.

"Zakupy praktyczne - Ani i przjemnościowe - Grześka. Myślę, że z wycieczki też podobnie bym przywiozła co Ty", "Ja na pewno wybrałabym magnes", "Wybrałabym kakao, laski cynamonu i oczywiście magnes", "Super pamiątka!".

Zobacz także

Na jego debiut z Dowbor w "Pytaniu na śniadanie" czekali wszyscy. Dziennikarz TVN-u komentuje

Maciej Szczęsny wielokrotnie próbował wyciągnąć rękę do syna. Dziś mówi o smutku i rozgoryczeniu

Los nie oszczędzał Beaty Kawki. Musiała się mierzyć z wieloma trudami

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama