Reklama
Reklama

Książę William i księżna Kate nie pozwolą Charlotte na wybryki w stylu Harry'ego. Znaleźli na nią sposób

Książę William (40 l.) i księżna Kate (41 l.) marzą o tym, aby w przyszłości uniknąć problemów podobnych do tych, których obecnie przysparza rodzinie królewskiej książę Harry i jego żona. Cambridge’owie wypracowali metodę, która ma sprawić, że ich córka Charlotte nie będzie czuła się „rezerwowa”, pomimo faktu, że to jej brat zostanie przygotowany do roli króla.

Książę William i księżna Kate: dzieci

Książę William i księżna Kate zrobili wszystko, co w ich mocy, aby historia nie zatoczyła koła. Zdaniem królewskiego eksperta, książęta Cambridge znaleźli złoty środek i dziś już wiedzą, jak wychowywać księżniczkę Charlotte, aby nie doznała poczucia niższości. Dzięki temu mają nadzieję na uniknięcie skandali w dorosłym życiu. 

Na początku stycznia w głośnym wywiadzie dla "The Telegraph", książę Harry wyraził głębokie obawy, co do przyszłości pozostałych "rezerwowych" członków rodziny królewskiej. Naturalnie nie omieszkał po raz kolejny wyrazić żalu w stosunku do swojego starszego brata i wspomnieć jego wypowiedzi sprzed lat, w której dał do zrozumienia, że dzieci nie należą do zakresu jego odpowiedzialności.

Reklama

Księżniczka Charolotte'a powtórzy los księcia Harry'ego?

Katie Nicholl z "Vanity Fair" nie ma najmniejszych wątpliwości, że książę William i Kate Middleton doskonale wiedzą, co robić, jeśli chodzi o księżniczkę Charlotte i jej przyszłą rolę w instytucji. W podcaście zatytułowanym "Dynasty" (eng. "Dynastia") powiedziała:

"George, Charlotte i Louis cieszą się dzieciństwem, jakiego Harry i William nigdy nie mieli i myślę, że właśnie dlatego książę William i księżna Kate skupiają wszystkie swoje wysiłki na tym, aby wychowywać dzieci w pełnym zrozumieniu tego, kim są jako członkowie rodziny królewskiej, ale także jako zwykłe dzieci".

Książę William i księżna Kate nie pozwolą Charlotte na wybryki w stylu Harry'ego

Katie Nicholl uważa, że książę William i księżna Kate mają świadomość błędów, które popełniło starsze pokolenie i dlatego sami chcieliby ich uniknąć: "Nikt nie chce, aby następne pokolenie cierpiało tak, jak cierpiał Harry... to nie jest ładny obraz" - stwierdziła dziennikarka "Vanity Fair".

Królewska ekspertka stwierdziła, że rodzina królewska obecnie cieszy się swobodą, jakiej dotychczas nie dostąpił prawie nikt z royalsów: "Podziwiam to, jak wychowują swoje dzieci, z dala od światła reflektorów, w całkiem zwyczajnych szkołach, w zwykłym domku na terenach Windsoru, pozwalając podczas wakacji za zabawę w piasku z plastikowymi wiaderkami i łopatkami, czy ucząc ich żeglowania na rozlewiskach w Norfolk..." - opowiadała Katie Nicholl w podcaście "Dynastia".

Wiele osób zastanawia się, jak będzie wyglądała przyszłość księżniczki Charlotte. Nie jest tajemnicą, że dziewczynka najprawdopodobniej nigdy nie zostanie królową. Po śmierci króla Karola III tron obejmie książę William. Następny w kolejce do królewskiej władzy jest najstarszy syn Cambridge’ów, czyli książę George. Dopiero trzecia z kolei jest księżniczka Charlotte, a czwarty jej młodszy brat Louis.

"Jestem pewna, że William i Kate już sobie z tym poradzili" - kończy królewska ekspertka.

Książę Harry martwi się o dzieci swojego brata

Na początku tego miesiąca książę Sussex udzielił wywiadu dla "The Telegraph", w którym szczerze mówił o swoich obawach dotyczących przyszłości księżniczki Charlotte i jej młodszego brata, księcia Louisa. Wyraził nadzieję, że jego wysiłki na rzecz pokazania światu własnego bólu, przyniosą korzyści następnemu pokoleniu.

"Chociaż William i ja rozmawialiśmy o tym raz czy dwa, a on bardzo jasno dał mi do zrozumienia, że jego dzieci nie są moją sprawą, ja nadal czuję pewną odpowiedzialność" - stwierdził książę Harry w rozmowie z "The Telegraph".

Książę Harry pomimo odejścia z królewskiego dworu, wciąż bardzo interesuje się wydarzeniami z życia swoich krewnych. W ostatnim wywiadzie opowiadał, że trapi go przyszłość dzieci Williama: "Z tej trójki dzieci przynajmniej jedno skończy tak jak ja, czyli wolne. I to boli, to mnie martwi" - mówił zafrapowany książę Harry.

6 maja odbędzie się koronacja króla Karola III. Póki co, wszystko wskazuje na to, że książęta Sussex nie dołączą do króla i królowej małżonki na balkonie podczas uroczystości. Podobnie jak w przypadku zeszłorocznego Platynowego Jubileuszu na cześć nieżyjącej już królowej Elżbiety II, w ceremonii weźmie udział wyłącznie wąskie grono. Takie rozwiązanie wyklucza z uroczystości m.in. księcia Harry'ego, Meghan Markle i księcia Andrzeja, którzy nie pełnią już oficjalnych obowiązków.

Zobacz też:

Księżna Kate ma powody do zmartwień. Płyną niepokojące wieści o jej synku

Harry wymienił to imię ponad 400 razy... Brytyjski dziennikarz przeprowadził własne śledztwo i odkrył prawdę!

Książę Harry ma do brata żal... o kiełbaski. Kamerdyner ujawnia żenujący sekret rodziny królewskiej

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy