Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. W rocznicę jego śmierci postanowili wspomnieć go mieszkańcy wsi, w której miał dom. Sprawdźcie, co sądzili o popularnym wokaliście.
Sąsiedzi o Krzysztofie Krawczyku
Krzysztof Krawczyk (posłuchaj!) podróżował po całym świecie, aż w końcu osiedlił się w niewielkiej wsi Jedlicze B. W podłódzkiej miejscowości mieszkał wraz ze swoją ukochaną żoną. O tym, jakim sąsiadem był Krawczyk, postanowiła wypowiedzieć się sołtyska wsi Anna Bednarek.
To był taki człowiek, który miał serce na dłoni dla każdego. Jesteśmy dumni, że był tu wśród nas i żałujemy, że już go nie ma. On chyba też dobrze się tu czuł. Miał swoją trasę spacerów z psami, po drodze zatrzymywał się, przysiadł, pogawędził z sąsiadami. To był dobry człowiek. Brakuje nam go tutaj w tej naszej Trójwsi - wspomina sołtyska Anna Bednarek w rozmowie z fakt.pl.
Mieszkańcy niewielkiej miejscowości początkowo byli bardzo podekscytowani tym, że to właśnie Krzysztof Krawczyk będzie ich sąsiadem zza płotu. Po jakimś czasie emocje opadły i przyzwyczaili się do niego.
Większość sąsiadów Krzysztofa była zadowolona z obecności we wsi artysty. Wokalista pomagał mieszkańcom, a także zabawiał ich swoimi występami.
Później już żadnej sensacji nie było, bo kiedy tylko mógł, Krzysztof Krawczyk był w kościele i śpiewał. A na Pasterce i w Wielkanoc na Rezurekcję, to prawie zawsze. I zawsze przed kościołem z ludźmi się witał serdecznie i z każdym porozmawiał. I jak on tu wszystkim pomagał, to słów brakuje - powiedziała sołtyska w rozmowie z fakt.pl.
To był taki człowiek, który miał serce na dłoni dla każdego - dodała mieszkanka wsi pani Anna.
Jesteśmy dumni, że był tu wśród nas i żałujemy, że już go nie ma. On chyba też dobrze się tu czuł. Miał swoją trasę spacerów z psami, po drodze zatrzymywał się, przysiadł, pogawędził z sąsiadami. To był dobry człowiek. Brakuje nam go tutaj w tej naszej trójwsi - mówią zgodnie sąsiedzi piosenkarza.
Zobacz też:
Krzysztof Krawczyk zabronił Ewie zrobić in vitro: "żałuję, że nie mam dziecka"
Paulina Smaszcz uzyskała tytuł doktorski. Jej praca dotyczyła niewykorzystanego potencjału Polek
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!









