Reklama
Reklama

​Krzysztof Gojdź w żałobie. Stracił bliską osobę

Krzysztof Gojdź (49 l.) od kilku lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Ostatnio przyleciał do Polski, niestety, nastąpiło to w smutnych okolicznościach. Jak ujawnił ekspert ds. medycyny estetycznej, zmarła bardzo bliska mu osoba.

Krzysztof Gojdź zasłynął w polskim show biznesie jako „chirurg gwiazd”, co nie do końca odpowiada prawdzie, bo jego specjalizacją jest medycyna estetyczna, a nie chirurgia plastyczna. W 2018 roku wziął udział w ósmej edycji „Tańca z gwiazdami”, ostatecznie zajmując 6. miejsce. Celebrytki pokochały Krzysztofa Gojdzia, jednak nie wszystkim spodobały się jego rady, by matki przyprowadzały do jego gabinetu czternastoletnie córki na usuwanie rozstępów. 

Gojdź zasłynął także wyznaniem w „Vivie”, że uprawia seks dwa razy dziennie, bo pomaga spalić kalorie oraz, że nic nie może poradzić na to, że jest najlepszy: 

Reklama

"Ja nie mam konkurencji. Jestem po prostu najlepszy. Bezkonkurencyjny. To ja wyznaczam trendy w medycynie estetycznej. Hejt to ostatnio modne słowo. Ale co ja mam poradzić na to, że mam żydowski nos, czerwone ferrari i otaczam się pięknymi kobietami?  Nie dziwi mnie, że minimum 20 procent społeczeństwa mnie nie trawi. Mam na to wywalone". 

Jak wyjaśnił Gojdź, niechęć „minimum 20 procent” Polaków wynika stąd, że lata spędzone w Nowym Jorku nauczyły się nie dusić swoich sukcesów w sobie:

"Mieszkając przez 5 lat na Manhattanie nauczyłem się, że opowiadanie o swoich sukcesach nie jest niczym złym.  Mówię o nich, bo nie mam się czego wstydzić. Do wszystkiego doszedłem ciężką pracą".  

Krzysztof Gojdź wrócił do Polski

Chociaż polski show biznes go uwielbiał, Krzysztof Gojdź w październiku 2018 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych, jednak tym razem na swoją siedzibę wybrał nie Nowy Jork, lecz Miami. 

Od czasu do czasu wpada do Polski. Ostatnio znów przyjechał, niestety, nastąpiło to w smutnych okolicznościach. Jak ujawnił na Instastory, powodem jego przyjazdu był pogrzeb ojca. W miniony piątek Gojdź przyleciał do Polski i natychmiast udał się do swojego rodzinnego Dębna. 

Na Instastory zamieścił zdjęcie urny otoczonej wieńcami. Podziękował też za kondolencje. 

Zobacz też:

Paris Hilton zaprosiła Krzysztofa Gojdzia do swojego domu! "Naturalnie piękna, serdeczna, przyjacielska i otwarta"

Krzysztof Gojdź w końcu potwierdził! Sensacyjne plotki to jednak prawda!

Singielka Maya Jama po rozstaniu z Benem Simmonsem wywołała burzę zdjęciami

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Gojdź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy