Krzysztof Cugowski: "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"
Krzysztof Cugowski osiągnął w życiu wszystko, o czym marzył. Piosenkarz nie tylko spełnił się zawodowo, ale także prywatnie. Dwaj synowie poszli w jego ślady i dziś osiągają wspaniałe sukcesy w branży muzycznej. Sam Krzysztof Cugowski również nie może narzekać na nudę. Od pewnego czasu pracuje w polsatowskim show, "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Co ciekawe, jeszcze do niedawna zupełnie nie wyobrażał sobie, że mógłby pełnić taką rolę. O tym, jak wygląda praca na planie programu opowiedział w wywiadzie dla "Na żywo".
Do tej pory nie wyobrażałem sobie, że mógłbym zasiąść w fotelu jurora, by kogokolwiek oceniać. Nie mam pedagogicznego podejścia do ludzi. Ale kiedy w programie występował syn, pojawiałem się na widowni. Niektórzy żartują, że to dzięki niemu dostałem nową fuchę. A prawda jest taka, że poczułem magię tego studia i gdy pojawiła się propozycja dla mnie, postanowiłem spróbować. Najwyżej więcej mnie nie zaproszą, jak się nie sprawdzę...
Krzysztof Cugowski prywatnie tworzy cudowny związek wraz ze swoją żoną, Joanną. Czy ukochanej piosenkarza nie przeszkadzało, że po zakończeniu kariery wokalnej znów nie będzie go w domu? W końcu praca w telewizji wiąże się z rozmaitymi wyrzeczeniami. Artysta uważa jednak, że krótka rozłąka dobrze wpływa na ich relację.
No skąd. Przyzwyczaiła się przez lata do moich częstych wyjazdów, więc można powiedzieć, że wracamy do wypracowanej rutyny. Gdy jestem dłużej w domu, mógłbym być nieznośny. A tak zatęsknimy za sobą i to jest dobre dla naszego związku

Krzysztof Cugowski o pracy jurora w TTBZ
Krzysztof Cugowski doczekał się trójki synów. Z pierwszego małżeństwa z Małgorzatą urodzili się: Piotr i Wojciech. Z kolei, z obecną żoną, piosenkarz ma syna Krzysztofa juniora. Piotr i Wojciech zdecydowali się na karierę muzyczną i przez długi czas występowali na scenie wraz ze swoim tatą. Najmłodszy syn, Krzysztof postanowił samodzielnie do wszystkiego dojść. Cugowski zawsze szanował decyzje swoich dzieci. Wierzył, że same najlepiej wiedzą, jak pokierować swoim życiem. Zupełnie inne podejście do kwestii wyboru zawodu miała jego matka.
Synowie nigdy nie zawodzili moich oczekiwań. Kocham ich, więc szanuję ich wybory. Ale doskonale pamiętam, jak moja mama powtarzała mi, żebym zdobył konkretny zawód. Muzykant nie był dla niej jakimś wystarczająco dobrym. Gdy Budka Suflera była już dobrze znana i graliśmy koncert w Sali Kongresowej, zaprosiłem mamę na widownię. Wysłuchała, była pod wrażeniem, a potem zapytała: "A może jeszcze nie jest za późno, byś skończył prawo?"
Niestety matka Krzysztofa Cugowskiego nigdy w pełni nie przekonała się do drogi życiowej, którą wybrał.
Mama była pokoleniem przedwojennym. Dla niej byłem jak szarpidrut, który gra na weselach. Gdy dowiedziała się, że mógłbym wrócić na studia na Uniwersytecie Warszawskim, prosiła dziekana, by na mnie poczekał. "On pewnie się zdecyduje" - mówiła
Najmłodszy syn piosenkarza póki co, realizuje się jako aktor. Wkrótce wystąpi w serialu "Leśniczówka". Krzysztof Cugowski zdradził, że junior ma jednak znacznie więcej projektów. Wkrótce zacznie śpiewać!
Niedługo pojawi się w serialu "Leśniczówka" i w kolejnym projekcie. Śpiewanie pojawiło się u niego jako rodzaj eksperymentu. Geny dały o sobie znać. Gdy patrzę na niego, widzę młodego chłopaka, który szuka swojej drogi. Jestem dumny, że stać go na odważne decyzje. Widzę, jak staje się obywatelem świata. Chyba nie utrzymamy go w Polsce na dłużej

Zobacz też:
Agnieszka Woźniak-Starak powierzyła pupila nowemu chłopakowi. Pies był ulubieńcem jej męża
Tomson z "The Voice of Poland" pokazał partnerkę
Nauczyciele z Ukrainy pomogą w polskich szkołach. „Dziękujemy wam za to”
Wojna w Ukrainie. 44. dzień rosyjskiej inwazji [RELACJA]











