Konkurs Premier 56. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu przejdzie do historii prawdopodobnie jako kompromitacja Rady Artystycznej, która kwalifikowała piosenki do koncertu.W skład rady wchodzą dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu Jarosław Wasik, dziennikarz TVP Artur Orzech, reżyser Konrad Smuga, członek zarządu Telewizji Polskiej Mateusz Matyszkowicz, naczelnik Wydziału Kultury, Turystyki i Współpracy Zagranicznej Miasta Opole Magdalena Matyjaszek i wspomniany gitarzysta Lady Pank Jan Borysewicz.Rada dopuściła w tym roku piosenki łamiące regulamin. Po krytycznych głosach internautów zdyskwalifikowano już Natalię Sikorę, której utwór "Ostrożnie, to moje serce" nie był premierą. Co więcej, wybrzmiał dwa lata temu w amfiteatrze opolskim na benefisie Janka Pietrzaka. Jego miejsce zastąpiła propozycja zespołu Shata QS "Feniks", która po kilku dniach także została zdyskwalifikowana, gdyż opublikowano ją na oficjalnych kanałach przed wyznaczoną w regulaminie datą.
Przypomnijmy, że piosenki, które pojawią się w konkursie Premier, nie mogą być opublikowane na singlach i płytach fonograficznych, prezentowane w rozgłośniach radiowych i stacjach telewizyjnych, skierowane do publicznej prezentacji lub publikacji w internecie za zgodą Wykonawcy lub Wydawcy przed 30 września 2018.Nadal nie podjęto decyzji w sprawie utworu zespołu Leszcze "Studniówka", który został zakwalifikowany do konkursu Premier, mimo że zespół wykonywał go już na dożynkach w Żyrzynie 26 sierpnia 2018 roku, co jest ewidentnym złamaniem regulaminu. Rada uznała jednak, że piosenka jest zgodna z Regulaminem. "Utwór nie został opublikowany przez żadne oficjalne kanały producenta, wytwórni ani muzyków" - tłumaczą. Fakt, iż "Studniówka" pojawiła się w serwisie YouTube 29 sierpnia 2018 roku, nie ma dla nich znaczenia. Teraz mamy kolejną niespodziankę. Utwór Izabeli Trojanowskiej "Wakacyjna miłość", który wybrzmi w konkursie Premier, został skomponowany przez... zasiadającego w Radzie Artystycznej Jana Borysewicza.
"Jak to możliwe, że Rada Artystyczna (m.in. Jan Borysewicz) dopuściła do konkursu kompozycję - uwaga - Jana Borysewicza? Czy to uczciwe?" - pyta nasz informator. "Borysewicz wykosił dobre piosenki i przepchnął swoją. Iza wygra Opole, a Kurski wręczy nagrodę" - słyszymy.
Czyżby Rada liczyła na to, że nikt się nie zorientuje?
