Kinga Rusin bardzo przeżyła wiadomość o śmierci młodej tancerki Natalii Madejczyk. Prezenterka TVN postanowiła podzielić się ze swoimi fanami wzruszającymi wspomnieniami z planu programu "You can dance", a także dodać kilka słów prosto z głębi serca.
Kinga Rusin żegna Natalię Madejczyk
Kinga na wieść o śmierci Natalia Madejczyk udostępniła na swoim InstaStories archiwalne zdjęcie. Prezenterka TVN przez wiele lat kibicowała tancerce w karierze, a także utrzymywała z nią kontakt długo po programie. Nic więc dziwnego, że śmierć młodej kobiety tak nią wstrząsnęła.
Natalia, Ruda... Dlaczego? Na skutek tragicznego wypadku zmarła Natalia Madejczyk, wybitna tancerka, uczestniczka 1. edycji You Can Dance. Płakałam jak bóbr, kiedy odpadła w półfinale. Była tak utalentowana, pracowita, skromna, życzliwa, przesympatyczna... Skakałam z radości, kiedy moi przyjaciele zdecydowali się ufundować jej anonimowo prywatne, roczne stypendium na Broadway'u. Zasługiwała na to, jak nikt inny! Byłam taka dumna, kiedy kilka lat później szefowa Broadway Dance Center nie mogła się Natalii nachwalić i powiedziała mi, że to jedna z najlepszych tancerek, jakie w życiu widziała. Natalia poszła własną taneczną drogą, spełniała marzenia, dawała ludziom szczęście. Natalia... Nigdy Cię nie zapomnę
Na fotografii dziennikarka stoi razem z Natalią. Na InstaStories pojawiła się również czarno-białe zdjęcie, na którym widać samą tancerkę podczas jednego ze swoich licznych występów.


Zobacz też:
Jerzy Połomski w coraz gorszym stanie. "Nie zaakceptował Skolimowa"
Pierwsza wypowiedź grupy VOX po śmierci Paszta. Mówią, co planują








