Katarzyna Nosowska szczerze o Justynie Steczkowskiej
Katarzyna Nosowska pojawiła się niedawno w podcaście u Karola Paciorka. Znana wokalistka opowiadała między innymi o tym, jak żyją sławni ludzie. Często zdarza się, że fani gwiazd mają o nich konkretne wyobrażenia, które mijają się z prawdą.
"Znam różnych artystów i jesteśmy totalnie zwyczajnymi ludźmi" - mówiła Nosowska w trakcie wywiadu.
Zobacz też: Justyna Steczkowska potrafi cofać czas? Wokalistka zaliczyła gigantyczną wpadkę
W trakcie rozmowy opowiedziała o Justynie Steczkowskiej. Jej zdaniem artystka żyje "ekstremalnie elegancko". Jest zadbana na scenie oraz w domu.
"Lubię fantazjować na ten temat i wydaje mi się, że Justyna Steczkowska w domu jest dokładnie taka, jaką ją widzimy. Ja mam cztery identyczne bawełniane sukienki plandeki, całe w kudłach psich, które oczywiście piorę na zmianę, (...) ale ona - ekstremalnie elegancka, zadbana, zawsze ma wysokie obcasiki. Jestem przekonana, że w domu też taka jest. Zdejmuje sceniczną bandażową sukienkę i zakłada dres, ale elegancki, zero psich kudłów, wyprasowany, pachnący. Zdejmuje wysokie obcasy i zakłada klapki z puszkiem" - powiedziała w programie Nosowska.
Później Katarzyna opowiedziała o tym, jak wyobraża sobie Steczkowską w kuchni. Oczywiście tu również wszystko jest czyste i doskonale ułożone.
"Wiem, że Justyna piecze chleb i jestem przekonana, że w kuchni wszystko ma czyściutkie i nawet jak ugniata ciasto, to jest to eleganckie. Lubię sobie to wyobrażać, miejscami może chciałabym taka być. (...) Myślę też, że ona sama sprząta, ale ma do tego taki super ekstra strój, bardzo elegancki" - przyznała Nosowska.
Justyna Steczkowska odpowiada na zaczepki Nosowskiej
Na odpowiedź Justyny Steczkowskiej nie trzeba było zbyt długo czekać. Na instagramowym profilu wokalistka opublikowała fragment rozmowy z Nosowską i zaprosiła ją do swojego domu, by ta mogła zobaczyć, jak naprawdę jest.
"A to dobre. Wpadnijcie kiedyś do mnie pooglądać moje klapki z puszkiem" - napisała Steczkowska.
Zobacz też:
"Milionerzy". W odcinku gościły gwiazdy: Steczkowska, Bieniuk i Gorczyca. Wstydu nie było?
Doda i Steczkowska pogodziły się. Ich wspólne nagranie podbija sieć
