Kwaśniewska o bezdzietności
Ola Kwaśniewska uważa, że kobiety bezdzietne są w Polsce stygmatyzowane i postrzegane jako "dziwaczne czy samolubne". Wciąż wiele Polek decyduje się na posiadanie potomstwa, "bo tak wypada".
Zachodzą w ciążę, by poczuć się "prawdziwą, wartościową kobietą". Bez maluszka u piersi wydają się sobie wybrakowane i nijakie. Myślą, że coś jest z nimi nie tak, bo taki dostają komunikat z zewnątrz. Kwaśniewska notorycznie słyszy pytania o dziecko. Coraz częściej mówi jednak, że nie wszystkie kobiety mogą zostać matkami.
Nie rozumiem, czemu nadal stygmatyzuje się te, które nie chcą mieć dzieci, czemu wmawia się im, że będą żałowały tej decyzji, że na starość nikt im nie poda tej przysłowiowej szklanki wody. Przecież to są stereotypy. Jest wiele badań, z których wynika, że część matek jest nieszczęśliwa. Zdecydowały się na potomstwo, bo czuły, że tak należy, bo rodzina je naciskała, bo wydawało im się, że może tego pragną, mimo że intuicja podpowiadała im coś innego. Dziś są nieszczęśliwymi matkami, w efekcie, nieszczęśliwych dzieci - mówiła Kwaśniewska w wywiadzie dla Plejady.
Katarzyna Miller: sensem życia nie jest prokreacja
Znana psycholożka Katarzyna Miller postanowiła uspokoić Olę Kwaśniewską i wszystkie panie, które nie zamierzają lub nie mogą mieć dziecka. Ekspertka uważa, że brak potomstwa to żadna tragedia. Co więcej, związek bezdzietnych par jest pełniejszy i kobieta może skupić się w nim na jednej osobie, a nie dzielić uwagę między partnera a dzidziusia. Dziecko to również złodziej czasu! Zamiast tkwić w pieluchach, jest czas, by zadbać o jakość życia.
Rano możemy poprzytulać się, zanim wstaniemy, a potem rano zjeść śniadanko. Wieczorem iść do kina albo przy winie pogadać o tym, co się nam wydarzyło tego dnia. Mamy siebie tylko dla siebie. Możemy oddawać się wspólnym pasjom i celom. (...) Pary z dziećmi też to mogą czuć, bezdzietni jednak wiedzą, że mają tylko siebie do stworzenia związku, do bycia rodziną - podkreśla ekspertka w wywiadzie dla "Zwierciadła".
Uważa, że spoiwem bezdzietnym par jest właśnie "to bycie razem". Korzystają więc z życia, rozwijają się, chodzą na kursy tańca, podróżują, zwiedzają świat, spotykają znajomych, nie zagrzebując się w domowych pieleszach z niemowlakami.

Bezdzietne pary, robiąc razem to, co ich oboje ekscytuje albo cieszy, inwestują w swoje bycie razem, bo mogą to zrobić. Bo jedno z nich nie musi zostać w domu z dziećmi. Mogą razem jeździć nawet w każdy weekend za miasto i nie muszą się zastanawiać, czy dzieci to dobrze zniosą. A podczas takich wypraw doświadczają wielu emocji, które wzbogacają ich bycie razem. Dzielą się też wrażeniami, poznają, uczą sobie ufać - przekonuje psycholożka.
Co ciekawe, Miller twierdzi, że bezdzietność chroni wiele osób przed tzw. ujawnieniem wad. Niektórzy po narodzinach dziecka zaczynają kopiować swoich rodziców i z sympatycznego bibliofila przepoczwarzają się w tyrana czy tresera swojego dziecka. Prowadzą na balet, boks, lekcje języków obcych.
Znam wielu ludzi, którzy głoszą pochwałę rodzicielstwa, a nie powinni nawet zbliżać się do dzieci, bo nie mają im nic innego do dania - uważa Katarzyna Miller.
Namawia, by otwarcie mówić o tym, że życie bez dzieci jest wartościowe, bo sensem życia wcale nie jest prokreacja, jak niektórzy myślą.
Psycholożka obserwuje, że osoby, które nie mają dzieci, często angażują się prospołecznie, pomagają dzieciom z marginesu, bo zwyczajnie mają na to czas, ale również odczuwają taką potrzebę.
Przestrzega przed tym, by decydować się na potomstwo dla wypełnienia wewnętrznej pustki czy ratowania małżeństwa. Jej zdaniem nawet kilkoro dzieci nie uchroni przed rozwodem! Zna osoby, które zostały rodzicami, by nadać życiu jakiś cel i sens, poczuć się wartościowym i kochanym. To nie rozwiązuje problemów.
Psycholożka radzi, by w takim przypadku lepiej popracować nad swoimi przekonaniami i lękami.
Miałam trzy i pół roku, kiedy poczułam, że jest mi tak źle z moją matką, że nie będę miała dzieci, żeby nigdy żadnemu dziecku tego nie zrobić. Wiedziałam, że bycia dobrą matką to ja się od mojej matki nie nauczę - wspomina Katarzyna Miller.
Jest szczęśliwa, że nie ma dzieci.
Zobacz też:
Alicja Majewska zaszalała z mini
Penderecki wciąż bez pochówku. Co się dzieje?










