Rok temu informacje o córce Kasi Kowalskiej wstrząsnęły Polską. Zapłakana gwiazda poinformowała wówczas, że Ola trafiła do szpitala w Londynie.Był to początek wybuchu pandemii koronawirusa, więc wszyscy byli przerażeni. Zresztą słowa gwiazdy sugerowały, że pociecha także padła jego ofiarą.
Dostałam telefon ze szpitala w Anglii, w którym leży moja córka, z pytaniem, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałam tym filmikiem sprowokować pytanie: czy na pewno musicie wychodzić z domu?
Media przez wiele dni pisały o tragedii Kowalskiej. Na szczęście Ola wyszła z tego i wróciła do zdrowia. Nie był to jednak koniec sprawy. Kasia wyznała bowiem, że córka wcale nie chorowała na koronawirusa, a na coś innego. Zrobiła się afera, że wszystko to jedna wielka mistyfikacja. Oburzona gwiazda w końcu zareagowała na te insynuacje i to bardzo mocno!
Wszyscy jesteśmy tacy zawiedzeni, no jak można w czasie epidemii jednego wirusa, prawie umrzeć na innego. Przecież to niesprawiedliwe. Najpierw podejrzewają lekarze, że to ten, a później mówią, że nie ten. Okropieństwo! Przecież teraz nasze łzy i modlitwy straciły na wartości. Jak śmiałaś córeczko zachorować jednak na coś innego?! Piszą do ciebie pełni troski rodacy
Kowalska potwierdziła kolejne smutne wieści

Jak donosi "Super Express", koronawirus jednak nie oszczędził jej rodziny. Jakiś czas temu, zachorowała na niego sama gwiazda. Kowalska nie chciała tego ujawniać publicznie po tym, co przeszła w zeszłym roku, ale informacja i tak przedostała się do mediów. Okazuje się, że gwiazda z powikłaniami po COVID-19 zmaga się do dziś. Mało kto wiedział, z czym musi się mierzyć, bo choroba mocno wpłynęła na jej kondycję fizyczną i psychiczną.
W swoje urodziny byłam pierwszy raz zaziębiona i musiałam odwołać spotkanie ze znajomymi. Pierwszy raz byłam chora. To jest efekt tego, że w kwietniu wszyscy przeszliśmy COVID. Wszyscy czujemy jego skutki
Skutki uboczne i powikłania brzmią poważnie, ale Kowalska nie chce być już dłużej naczelną cierpiętnicą kraju, więc szybko ucięła temat związany z chorobą. Dochodzić do siebie planuje w ciszy...
Jest regres pamięciowy, jest regres mięśniowy, zmęczenie i bóle. Ale nie rozmawiajmy o tym, bo to źle wpływa na mój image
Kasi oczywiście życzymy szybkiego powrotu do pełni zdrowia...


Zobacz też:
Pogorszenie pogody. Prognoza na wtorek
Bała się pokazać chłopaka. Wspólne zdjęcie wywołało poruszenie
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








