W serialu "Rodzinka.pl" Tomasz Karolak (41) jest przebojowym mężem i ojcem. Niestety, nijak przekłada się to na życie prywatne. Aktor nie tylko nie kwapi się do ożenku z modelką i aktorką Violettą Kołakowską (35), która lada moment urodzi mu drugie dziecko, ale nawet nie wie, czy chce z nią być.
Otwarta pozostaje również kwestia nazwiska, jakie będzie nosić jego syn. Nie wiadomo, czy chłopiec nie podzieli losu Lenki, siostry starszej o pięć lat, którą w urzędzie stanu cywilnego zapisano pod panieńskim nazwiskiem matki. Wprawdzie kilka miesięcy temu Viola Kołakowska wyjaśniła "Twojemu Imperium", że córka nosi jej nazwisko, bo aktor uznał, że jest ładniejsze niż jego własne.
Ponadto ówczesne przepisy nie zezwalały na nadanie nazwiska dwuczłonowego Kołakowska-Karolak, które najbardziej satysfakcjonowałoby oboje rodziców. Ale przeważają opinie, że modelka wolała, by córka nosiła jej nazwisko - na wypadek, gdyby przyszło jej wychowywać Lenę w niepełnej rodzinie.
Niestety, niepewność jutra nadal towarzyszy Violi Kołakowskiej. Niedawno szczerze wyznała w wywiadzie: "Boję się, że nie wystarczy mi do pierwszego, że będę musiała znowu tłumaczyć Lenie, dlaczego tata się spóźnia. Nie mam poczucia bezpieczeństwa. Brak mi stabilności. (...) Nasza relacja z Tomkiem wymyka się wszelkim ramom. To taki układ: kij i marchewka, tkwię w tym, choć wiem, że to nie jest dobre, ale nie potrafię się z tego wydostać."
Współczujecie?
IWONA KALSKA
42/2012
