Justyna Steczkowska przerwała milczenie ws. "TzG". Już wszystko wiadomo
17. edycja "Tańca z gwiazdami" budzi wiele emocji, nie tylko w uczestnikach, ale także w widzach. Poczynania celebrytów z zapartym tchem śledzą ich znajomi z branży. Wielką fanką formatu jest Justyna Steczkowska. Artystka, która brała udział w show w 2007 roku, przyznała w końcu, co sądzi o uczestnikach jesiennej edycji. Tego można było się po niej spodziewać.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Jesienna edycja "Tańca z gwiazdami" jest pełna niespodzianek. Producenci zadbali o to, by jubileusz programu wypadł jak najlepiej i co tydzień zaskakują widzów kolejnymi niespodziankami.
Już jutro uczestnicy będą mieli za zadanie odtworzyć kultowe choreografie, które pojawiły się w programie na przestrzeni wielu lat jego emisji. Wiadomo już, że aż trzy z ośmiu występów oparte będą na tańcach Steffano Terrazzino i jego partnerek.
"Jestem zaszczycony, że mogę wrócić do programu z moimi choreografiami! To choreografie, które zostały mi w pamięci - wyjątkowe, emocjonalne i bardzo mi bliskie. Tym razem to pary z tej edycji zatańczą moje układy - a ja nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ich nowe wersje. Może będą poprawione, może zupełnie inne... na pewno wyjątkowe!" - ekscytował się tancerz w mediach społecznościowych.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.
Stefano Terrazzino niewątpliwie jest jedną z ikon "Tańca z gwiazdami". Nic więc dziwnego, że z okazji jubileuszu programu tancerz chętnie bierze udział w specjalnych występach.
Jak wiadomo, w jednym z odcinków show Terrazzino ma ponownie zatańczyć z Justyną Steczkowską. Wokalistka oficjalnie potwierdziła, że po latach powróci na parkiet. Jest to dla niej ogromne wyzwanie, ale także niesamowita przyjemność.
"Bardzo się cieszę, że wracam na parkiet ze Stefano! Jestem uradowana, chcemy zaskoczyć naszych fanów, i poświęcić czas i energię, żeby zrobić coś razem!" - zdradziła w rozmowie z Party.
Widzowie już nie mogą doczekać się tego występu.
Justyna Steczkowska, choć jest bardzo zajęta zawodowo, to z uwagą śledzi poczynania uczestników "TzG". Jest pełna podziwu dla każdej osoby, która zdecydowała się podjąć to trudne wyzwanie. Jak się okazuje, Steczkowska nie ma w tej edycji jednego faworyta.
"Kibicuję wszystkim, jak zawsze. Nie ma tam takich drastycznych różnic, żeby widzieć, że ktoś jest ponad wszystkimi. Wszyscy się starają tańczyć jak najlepiej" - oceniła szczerze.
Zobacz też:
Nici z romantycznej kolacji Bagiego i Magdy. Przeszkodził im... Lewandowski
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych