Joanna Przetakiewicz komentuje aferę z Muchą. "Lepsza od ostryg jest kaszanka"

Joanna Przetakiewicz
Joanna PrzetakiewiczPaweł WrzecionMWMedia

Joanna Przetakiewicz komentuje zachowanie Muchy

Jestem średnią fanką ostryg. To nie jest coś, za czym specjalnie szaleję. Można je zjeść według mnie spokojnie raz na rok i wystarczy. Dla mnie są trochę przereklamowana. Dużo bardziej lubię polską kuchnię. Kocham proste swojskie dania. Lubię jeść proste rzeczy, w nich jestem zakochana - rozpływa się Joanna Przetakiewicz. A czego konkretnie najchętniej kosztuje właścicielka znanego domu mody? - Według mnie zdecydowanie lepsza od ostryg jest kaszanka. Wolę ją zjeść, jest przy tym dużo tańsza i pyszniejsza. Taka świeża kaszanka bardziej pobudza moje kubki smakowe. Jak ktoś nie wie, co zjeść, to polecam - mówiła.
Najlepsze ostrygi w Warszawie można zjeść według mnie w jednej z restauracji w Konstancinie, gdzie jest kucharz, który się w tym specjalizuje - pół Polak, a pół Francuz. Chociaż i tak jeszcze lepsze są na targu w sobotę w Londynie na Chelsea. Polacy kupują je na potęgę. One są kapitalne. Serwują je w drewnianych pudełeczkach, lampką szampana i do nich jest zawsze wielka kolejka. To jest obłęd. Nie trzeba iść do ekskluzywnej restauracji by zjeść ostrygi i tego typu dania. Takie z targu są najlepsze. Dobre ostrygi zawsze też są na targu rybnym we Francji czy Włoszech. Wtedy to już mistrzostwo świata - mówi.
Anna Mucha
Anna MuchaBaranowskiAKPA
Joanna Przetakiewicz
Joanna Przetakiewicz Mieszko PiętkaAKPA
Joanna Przetakiewicz
Joanna PrzetakiewiczPodlewskiAKPA
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?