Joanna Opozda opublikowała zdjęcie synka. Jak wygląda Vincent?

Joanna Opozda wraca na ekran

Joanna Opozda już jakiś czas temu zdecydowała się na powrót do pracy aktorki. Choć nie planowała tak szybko wracać na plan, bowiem wolałaby więcej czasu spędzić z synkiem Vincentem, sytuacja zmusiła ją do tego, by podjąć trudną decyzję.

Gwiazda przyznaje, że niełatwo przychodzi jej łączenie roli samotnej matki z pracą przed kamerą, jednak na szczęście może liczyć na pomoc rodziny.

"To jest na maksa trudne. Nie chciałam tego. Chciałam ten rok pobyć w domu z synem i myślałam, że może po roku, po dwóch latach wrócę do pracy. Musiałam wrócić do pracy bardzo szybko. (...) mogłam pozwolić sobie na powrót do pracy, bo Vincentem zajmuje się moja mama. (...) Gdyby nie ona, nie wiem, czy mogłabym wrócić do pracy (...) bo to już jest praca - praca przy dziecku" - wyznała w rozmowie z Wirtualną Polską.

W rozmowie nie omieszkała wbić też szpili byłemu partnerowi Antoniemu Królikowskiemu:

"Jeśli chodzi o tego człowieka, nic mnie chyba nie zdziwi" - skwitowała.

Pomimo tego, że od głośnego rozstania pary minęło już kilka miesięcy, byli partnerzy wciąż nie mogą dojść do porozumienia w kwestii podziału opieki nad synem. Opozda zarzuca Królikowskiemu, że ten nie płaci alimentów, aktor z kolei zarzuca swojej byłej miłości wykorzystywanie wizerunku syna Vincenta w reklamach i czerpanie z tego niemałych zysków.

Joanna Opozda pozuje z synkiem Vincentem

Joanna Opozda jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych i na swoim profilu często prezentuje nowe zdjęcia. Na wielu z nich jest obecny jej synek, jednak do tej pory aktorka dbała o to, by na fotografiach nie było widać jego twarzy.

Teraz zdecydowała się odkryć karty i opublikowała zdjęcie, na którym trochę dokładniej widać buzię chłopca. Wspólną fotkę opatrzyła wiele mówiącym opisem:

"Kolejna nieprzespana noc za nami. Mój kochany synek" - czytamy na Instagramie.

Choć fotografia zasłonięta jest częściowo przez rysunkowe serduszko, to mimo wszystko daje się dostrzec, że maluch jest bardzo podobny do swojej mamy!

Trzeba przyznać, że oczy Joanny i Vincenta są po prostu identyczne! Internauci też dostrzegają podobieństwo. Pod postem pojawiło się wiele ciepłych komentarzy.

"Wielkie oczy po mamie i pełne piękne usteczka" - zauważa jedna z fanek.

Oprócz wielbicieli zdjęcie komentują też celebryci i przyjaciele aktorki:

"Bądź dzielna" - napisał koleżance z branży filmowej Mateusz Banasiuk.

Zdjęcie skomentowała też Ewa Minge, która już nie raz wspierała publicznie Joannę Opozdę.

"Kochanie wpierw nie śpisz bo trzeba przytulić , później nie śpisz, bo ....a później nie śpisz, bo i tak do końca życia będąc matką dzieci zabierają nam trochę snu. Z różnych powodów ale głównie z powodu naszej miłości i troski o ich życie, szczęście . Ciotka kocha chłopaka" - czytamy w komentarzu.

Z takim wsparciem aktorce na pewno jest łatwiej przetrwać niespokojne noce!

Zobacz też:

Kim jest chłopak Eweliny Lisowskiej? Andi Mancin spotykał się z Joanną Opozdą

Julia Wieniawa, Joanna Opozda: z kim jeszcze spotykał się Antek Królikowski?

Joanna Opozda opowiada o życiu samotnej matki. Znów zaatakowała Antka Królikowskiego