Andrzej Dąbrowski odkąd pamięta, marzył, by śpiewać, ale - po ukończeniu liceum muzycznego - zdecydował się na studia w krakowskiej Wyższej Szkole Muzycznej w klasie... perkusji.
"A potem, jako perkusista, byłem członkiem prawie wszystkich czołowych grup jazzowych w Polsce. Aż zdarzyło się, że z zespołem Michała Urbaniaka pojechałem na tournée po Szwecji i tam po raz pierwszy wystąpiłem w podwójnej roli: perkusisty i wokalisty" - wspominał na kartach książki "Gwiazdy błyszczały wczoraj" Janusza Świądera.
Andrzej Dąbrowski: Nie potrafi skoncentrować się tylko na jednej dziedzinie
Andrzej Dąbrowski dopiero po kilku latach śpiewania jazzu zwrócił się stronę muzyki pop, choć - jak twierdzi - nigdy nie zapomniał o swych muzycznych korzeniach. Już pierwsza piosenka - "Zielono mi" Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Agnieszki Osieckiej - przyniosła mu popularność i tytuł "Radiowego piosenkarz roku 1970", ale dopiero nagrany dwa lata później hit "Do zakochania jeden krok" sprawił, że znalazł się w gronie największych gwiazd polskiej muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej.

Niewielu fanów Andrzeja Dąbrowskiego zdawało sobie sprawę z tego, że jest on też wicemistrzem Polski w rajdach samochodowych i znakomitym fotografem.
"Samochody wciąż są moją największą namiętnością. Ciągle też fotografuję i wciąż śpiewam. Zawsze miałem wiele różnorakich zainteresowań. Nie skoncentrowałem się na jednej dziedzinie, ale widać inaczej żyć nie potrafię" - powiedział w wywiadzie dla "Dziennika Wschodniego".
Jako rajdowiec Andrzej Dąbrowski aż sześćdziesiąt trzy razy (!) stawał na podium. Ostatnio tytuł Mistrza Polski zdobył piętnaście lat temu - dokładnie pół wieku po debiucie w rajdowych Mistrzostwach Polski w 1957 roku.

Andrzej Dąbrowski: Jego życiem rządzą przypadki
Andrzej Dąbrowski powiada, że wszystko dobre, co przydarzyło mu się w życiu, było dziełem przypadku. Przypadkiem zaczął grać na perkusji, przypadkiem zaczął śpiewać jazz, a potem pop, przypadkiem poznał kobietę swego życia... dzień przed rozwodem z pierwszą żoną. Akurat brał udział w Rajdzie Polski, gdy młoda dziennikarka TVP Wrocław poprosiła go o wywiad chwilę wcześniej roztrzaskanym przez niego samochodzie. Twierdzi, że zakochał się w Agnieszce Matyni od pierwszego wejrzenia. W ubiegłym roku świętowali czterdziestą piątą rocznicę ślubu.
Dziś Andrzej Dąbrowski nie gra już na perkusji, bo w 2013 roku nabawił się kontuzji stopy i lekarze ostrzegli go, że jeżeli będzie ją nadwyrężał, może przestać chodzić. Na szczęście nie zabroniono mu prowadzenia samochodu. Za kierownicą siada jednak tylko wtedy, gdy razem z Agnieszką wybierają się na swą działkę pod Płońskiem.
"Tu zawsze jest coś do zrobienia. Jak nie koszenie trawy, to przycinanie roślin, więc ciągle jestem aktywny" - powiedział "Życiu na gorąco"
Andrzej Dąbrowski: Ubolewa, że młodzi artyści wolą płynąć z prądem niż pod prąd
84-letni Andrzej Dąbrowski, pytany, jak ocenia współczesne polskie przeboje, twierdzi, że dzisiejsze piosenki nie mają ani ładnej melodii, ani dobrego tekstu.
"Wykruszyła się generacja dawnych kompozytorów i autorów tekstów, takich jak Wojciech Młynarski, Jonasz Kofta czy Agnieszka Osiecka. Dziś jest natomiast łatwość nagrania płyty i taki też jest skutek, głównie w postaci szybkiego dochodu" - stwierdził Andrzej Dąbrowski, który uważa, że młodzi artyści zbyt często płyną z prądem.

Andrzej Dąbrowski: Nagrał nową płytę, wygrał kolejny rajd samochodowy...
Andrzej Dąbrowski nie kryje, że z emerytury nie byłby w stanie przeżyć. Kilka lat temu napisał na swojej oficjalnej stronie, że dostaje od ZUS-u tysiąc dwieście złotych. Dziś jest to pewnie nie więcej niż nieco ponad dwa tysiące. On jednak wcale się tym jednak nie przejmuje...
"Moją stabilizację i wewnętrzny spokój mąci tylko od lat spadający poziom kultury muzycznej w mediach" - stwierdził w jednym ze swych felietonów.
Andrzej Dąbrowski żartuje, że jest chyba jedynym w Polsce śpiewającym seniorem, który nie miał nigdy swojego jubileuszu ani benefisu.
"Prawdę mówiąc, pomimo kilku propozycji jakoś mi nie pasowały takie uroczystości" - wyznał w swej książce "Do zwariowania jeden krok".
"Nieustannie otrzymuję propozycje kolejnych koncertów, prośby o wywiady, ukazują się artykuły prasowe o tym, co wydarzyło się w moim muzycznym i samochodowym życiu. Ten cały zawrót głowy świadczy, moim zdaniem, o tym, że jednak robię coś dobrego, co ludzie cenią, a również, że o mnie pamiętają" - napisał.
Andrzej Dąbrowski stara się ciągle realizować swoje pasje. Żartuje, że choć ma już swoje lata, nie mógłby zrezygnować ani ze śpiewania, ani z rajdów.
W 2021 roku nagrał kilka piosenek, a w kwietniu 2022 roku ukazała się jego nowa płyta "Andrzej Dąbrowski & All Stars".
Dwa lata temu kupił używanego mitsubishi colta CZ Turbo, a w ubiegłym roku wystartował na jego pokładzie w Warszawskim Kryterium Bizonów i... wygrał.
"Mama zawsze namawiała mnie, żebym żył tylko muzyką i piosenką. Ale w jaki sposób miałbym to zrealizować, skoro tak wiele rzeczy mnie zawsze interesowało, skoro mam tyle pasji, skoro tak samo fascynują mnie muzyka, jazz i śpiewanie, co fotografia albo sporty motorowe i kolejne rajdy, gwałtownie podnoszące poziom adrenaliny? Wiem na pewno, że nie byłbym szczęśliwy, poświęcając się tylko jednej z moich fascynacji" - stwierdził na kartach "Do zwariowania jeden krok".


Zobacz także:
Marlena Szamaja od roku nie uprawia seksu. "Nie potrafię bez miłości"
Kolejny znany sportowiec szerzy teorie spiskowe. Mistrz NBA wierzy w to, że Ziemia jest płaska
Łepkowska ostro o Karolaku" "Potencjał rozmienił na drobne"








