Rozczarowujący finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Julitta Dębska odchodzi z projektu TVN
Finał 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" można powiedzieć, że był słodko-gorzki. Choć w odcinku aż dwie pary postanowiły kontynuować małżeństwo, to zaraz szybko się okazało, że wszyscy się rozstali. Nieprzychylne komentarze, które pojawiły się w czasie emisji show wielokrotnie podkreślały, że tym razem ekspertki (Julitta Dębska, Zuzanna Butryn, Hanna Kąkol) były wielkimi nieobecnymi. Julitta Dębska przyjęła te słowa mocno do siebie i postanowiła odejść z projektu TVN.
Ekspertka odchodzi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Wszystko przez produkcję i komentarze
Trzy pary w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", czyli Karolina i Maciej, Kaja i Krystian, a także Kasia i Maciej mieli nadzieję na wielką miłość. Niestety, przez większość odcinków dochodziło do nieporozumień, fochów, a na końcowym etapie Maciej stwierdził, że kończy z show.
Po finale, gdy internauci mówili - delikatnie mówiąc - że ekspertki się nie popisały w 11. sezonie, aż jedna z nich postanowiła zabrać głos. Zasugerowała, że to niekoniecznie ich wina, ale... zgłaszających się do programu.
"Z edycji na edycję proces (...) jest coraz trudniejszy. W mojej ocenie jakość i ilość kandydatów zgłaszających się do programu pozostawiała wiele do życzenia. Rokujący kandydaci się wycofują. Obecnie dobór par w eksperymencie jest więc dużym wyzwaniem" - powiedziała Dębska.
To wywołało jeszcze dodatkową dyskusję na temat udziału (a bardziej nieobecności) ekspertek w show.
A jednak Julitta Dębska odchodzi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Nie wytrzymała i wydała oświadczenie
Niespodziewanie Julitta Dębska oficjalnie pożegnała się z produkcją wydając oficjalne oświadczenie.
"Niestety, edycja 11. okazała się dla mnie momentem granicznym, i to nie tylko na etapie emisji. (...) Nie zgadzam się na podejście, w którym program o relacjach opiera się przede wszystkim na napięciu, konflikcie i sensacji - zwłaszcza gdy realną konsekwencją są trudne doświadczenia uczestników oraz fala nieprzychylnych reakcji ze strony odbiorców. Z perspektywy mojego zawodu i wartości, którymi się kieruję, to nie jest ścieżka, którą chcę dalej podążać" - napisała Julitta Dębska .
Choć ekspertka wielokrotnie podkreślała, że dołączenie do programu było spełnieniem jej marzenia, to niestety nie widzi w nim swojej przyszłości.
"(...) Z tego względu podjęłam decyzję o zakończeniu współpracy po tej edycji. Jest to decyzja podyktowana odpowiedzialnością - jako psychologa, badaczki relacji i osoby, która nie chce firmować swoim nazwiskiem projektów sprzecznych z jej wartościami. Wierzę, że jeśli coś przestaje być wewnętrznie spójne, to znaczy, że to miejsce przestaje być nasze. Dla mnie ten moment właśnie nadszedł" - napisała w mediach społecznościowych.
Na koniec podziękowała wszystkim, którzy byli zaangażowani w tworzenie show. Będziecie tęsknić?









