Iwona Mazurkiewicz wspomina ślub z Gerardem. Minęły już dwa lata…
Iwona Mazurkiewicz (65 l.) i Gerard Makosz (84 l.), para, która odnalazła miłość dzięki "Sanatorium miłości" 5 sierpnia świętują 2. rocznicę ślubu. Z tej okazji Iwona sięgnęła pamięcią do tamtego ważnego dnia i wyjaśniła, co przesądziło o wyborze niepołomickiego zamku na miejsce uroczystości.
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz poznali się w 2. sezonie reality-show TVP "Sanatorium miłości". Wprawdzie program opuścili jako single, jednak ich uczucie rozwijało się poza zasięgiem kamer.
Kiedy wzięli udział w programie TVP "Bądźmy razem w domu", widzowie zorientowali się, że Iwona wprowadziła się do należącej do Gerarda rozległej posiadłości z basenem w Zabrzu.
W lipcu 2022 roku para zorganizowała huczne zaręczyny w zamku w Niepołomicach, a 5 sierpnia rok później w tym samym miejscu wzięli ślub.
Jak wyjaśniła z perspektywy czasu Iwona Mazurkiewicz w rozmowie z "Telemagazynem", wybór tej właśnie lokalizacji był dla Gerarda i dla niej oczywisty. W Niepołomicach jest nawet ulica imienia jego taty, który został w ten sposób uhonorowany za zasługi:
"Gerard jest bardzo zżyty z Niepołomicami i uwielbia to miejsce. Ma tu dom rodzinny, gdzie teraz mieszka jego córka. Tu są jego przyjaciele i spora część rodziny. A nasz niepołomicki Zamek to wyjątkowe i klimatyczne miejsce. Tu były nasze zaręczyny, ślub córki Gerarda i jego uroczyste 80. urodziny".
Związek Iwony i Gerarda od początku budził sensację. Pochodząca z Radomska Iwona przeszła do historii programu jako jedna z najmłodszych uczestniczek. Gdy spośród wszystkich adorujących ją panów wybrała starszego o 19 lat zamożnego Gerarda, pojawiły się podejrzenia o interesowność.
Nawet w dniu ślubu Iwonie nie oszczędzono krytyki. Jej ślubna kreacja z ozdobnym gorsetem odsłaniającym ramiona i sutą spódnicą z głębokim rozcięciem, ukazującym tradycyjną podwiązkę, wywołała ogromne kontrowersje. Jak tłumaczy Iwona w rozmowie z "Telemagazynem", był to przemyślany wybór:
"Marzyliśmy o zaślubinach na dziedzińcu tego pięknego zamku. Dlatego wybrałam właśnie taką suknię, która będzie pasowała do zamku. Oczywiście, mam świadomość, że nie założę tej kreacji w żadnym innym momencie życia. Suknię kupiłam w salonie ślubnym; wskoczyłam w pierwszą, która od razu skradłam moje serce i przy niej pozostałam, mimo że potem przymierzyłam siedem kolejnych".
Dziś, 5 sierpnia Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz świętują 2. rocznicę ślubu.
Zobacz też:
Niewesoło u Iwony i Gerard z "Sanatorium". Muszą oszczędzać
Iwona i Gerard z "Sanatorium" mają dom jak z baśni. Sam taras to marzenie