Reklama
Reklama

Hubert Urbański mówi wprost. Uczestnicy "Milionerów" boją się jednego

Już tylko dni dzielą nas od startu jesiennej edycji "Milionerów". Tym razem popularny format będzie można oglądać na antenie Polsatu. Producenci zapowiedzieli, że widzowie mogą spodziewać się wielu zmian. Nie dotyczą one natomiast prowadzącego, w tej roli ponownie pojawi się Hubert Urbański. Dziennikarz udzielił ostatnio wywiadu, w którym przyznał, że uczestnicy teleturnieju boją się jednego. Nie chcą stać się bohaterami memów.

"Milionerzy" już od września na antenie Polsatu

"Milionerzy" są dziś jednym z najpopularniejszych teleturniejów w naszym kraju. Najnowszy sezon programu będzie można oglądać już od 1 września na antenie Polsatu. Tym razem odcinki emitowane będą cztery razy w tygodniu, od poniedziałku do czwartku o godz. 19:55.

Producenci zapowiedzieli już, że widzowie mogą spodziewać się wielu zmian w formacie. Te nie jednak dotknęły jednej kwestii - prowadzącego. Gospodarzem "Milionerów" niezmiennie pozostaje Hubert Urbański. Dziennikarz udzielił ostatnio wywiadu, w którym przyznał, że uczestnikom formatu towarzyszą ogromne emocje. W programie nie brakuje stresu i zdarza się, że czasem nawet pozornie banalne pytanie może sprawić dużą trudność.

Reklama

"W trakcie tej gry na różnych etapach i z różnych powodów kibicuję bardzo wielu osobom. Czasami kibicuję komuś, kto siedzi na widowni i zagryza paznokcie. Łatwo jest być tam empatycznym, bo wszystkie emocje widać z odległości metra i one są po prostu ekstremalne. To jest ciśnienie w pigułce" - mówi Hubert Urbański w rozmowie z agencją Newseria.

Hubert Urbański szczerze o uczestnikach "Milionerów"

Prowadzący zwraca także uwagę na fakt, że "Milionerzy" to nie tylko wymagający test wiedzy, ale również potężne wydarzenie telewizyjne. To z kolei sprawia, że udział w formacie wiąże się z wieloma trudnymi momentami oraz faktem, że uczestników ogląda cała Polska. W tej sytuacji nawet drobna wpadka może być szeroko komentowana w mediach.

"Nagle ludzie dostają światła w twarz, 12 obiektywów patrzy na nich pod różnym kątem i dostają trudne pytania. I pierwsze, co mają w głowie: (...) żebym tylko nie został bohaterem memów, żebym nie został memem. I naprawdę my sobie nie uświadamiamy, jakie to jest frustrujące i trudne przejść te wszystkie emocje. I stąd też bardzo często [uczestnik - przyp. red.] zacinania na pierwszych pytaniach, gdzie widzowie się dziwią: jak można nie znać tego wiersza, tej stolicy, czy tamtej rzeki. Otóż właśnie nie można. Czasami coś wiemy, mamy pod małym palcem w domu, a jak się siedzi w blasku świateł, to nagle wszystko jest po prostu inne" - tłumaczy dziennikarz.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

To nie były plotki. Urbański ujawnił ws. "Milionerów": "Spore ułatwienie"

Gwiazdy nie mają wątpliwości ws. "Milionerów". Mówią o "wisience na torcie"

Wielkie zmiany w "Milionerach" Polsatu. Urbański sam potwierdził doniesienia. "Zmiany na korzyść"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hubert Urbański | "Milionerzy"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy