Reklama
Reklama

Hollywoodzki ekspert nazwał Meghan Markle „beztalenciem”. „Sława nie czyni świetnym”

Hollywoodzki agent gwiazd, Jeremy Zimmer, wypowiedział się na temat talentu Meghan Markle (41 l.) w świetle rozwiązania jej kontraktu ze Spotify. Jego zdaniem, księżna nie wniosła nic poza swoja sławą, a to trochę za mało, żeby robić podcast.

Meghan Markle półtora tygodnia temu zakończyła współpracę ze szwedzkim gigantem streamingowym Spotify. Rozstanie przebiegło w nerwowej atmosferze. Księżna Sussex musiała pożegnać się z perspektywą otrzymania 20 milionów dolarów, bo Spotify z pewnością nie wypłaci jej całości zakontraktowanej kwoty, skoro zdołała nagrać  zaledwie 12 odcinków podcastu „Archetypy”.

Reklama

Gorzkie rozstanie Meghan Markle ze Spotify

Na pożegnanie szef działu podcastów Bill Simmons nazwał ją i jej męża, księcia Harry’ego „piep***nymi naciągaczami”... Być może Meghan nie jest po prostu sądzona wielka kariera w mediach. Jak zauważył dyrektor generalny agencji gwiazd United Talent Agency, Jeremy Zimmer, ludzie bywają sławni z różnych powodów, niekoniecznie dlatego, że mają jakiś talent. 

Wydaje się, że Zimmer bezlitośnie zalicza Meghan właśnie do tej gorszej grupy, czyli osób sławnych z nieuzasadnionych powodów. Jak wyznał w rozmowie z dziennikarzami podczas tegorocznego festiwalu reklamy w Cannes:

"Okazało się, że Meghan Markle nie była wielkim talentem radiowym, ani w ogóle jakimkolwiek talentem… Wiecie, to, że ktoś jest sławny, nie czyni go w czymś świetnym”. 

Agent gwiazd publicznie kpi z księżnej Sussex

Zimmer powołał się na przykład Meghan podczas dyskusji na temat podcastów  rosnącej roli celebrytów w mediach. Jego zdaniem, księżna Sussex jest właśnie doskonałym przykładem celebrytki, czyli osoby znanej z tego, że jest znana, chociaż nie znajduje to poparcia ani w talencie ani osiągnięciach. 

Spotify zrezygnował z umowy na podcast „Archetypy” po nagraniu zaledwie 12 odcinków, w których Markle rozmawiała ze swoimi przyjaciółmi, między innymi Sereną Williams, Mariah Carey i Trevorem Noah.

Meghan Markle opiera karierę na nazwisku?

Jak zauważył Jeremy Zimmer, przyszłość podcastu leży w talentach, a nie wysokobudżetowych gwiazdach, które opierają karierę na nazwisku. 

Spotify zdaje się podzielać tę opinię, bo na cenzurowanym oprócz Sussexów, znaleźli się także Michelle i Barack Obama i światowej sławy psychoetrapeutka, Esther Perel. Do zakończenia współpracy ze Spotify szykuje się także dziennikarka sportowa Jemele Hill. Jak przekonuje Zimmer:

"Podcasty potrzebują doświadczonych osobowości telewizyjnych lub radiowych, a nie jakichś Windsorów". 

Zobacz też:

Zdesperowana Meghan Markle walczyła do ostatniej chwili. Błagała o pomoc nawet Taylor Swift

Meghan Markle tego się nie spodziewała. Osoba z otoczenia royalsów współczuje jej mężowi

Meghan Markle znów krytykowana. Nagranie nie przypadło do gustu internautom

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | Książę Harry | Spotify
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama