Meghan Markle od sierpnia 2022 roku zdołała nagrać dla Spotify zaledwie 12 odcinków podcastu „Archetypy”, co do tego stopnia rozczarowało szwedzkiego giganta streamingowego, że podjął decyzję o zakończeniu współpracy.
Meghan Markle i Spotify: gorzkie rozstanie
„The Wall Street Journal” 15 czerwca poinformował, że Spotify nie przedłuży umowy, co przyspieszyło rozstanie serwisu z Sussexami. Jak wiadomo, Meghan nadal zamierza nagrywać swoje audycje, ale na innej platformie.
Rozgoryczony Bill Simmons, kierujący w Spotify działem podcastów nazwał ją i jej męża, księcia Harry’ego „piep***nymi naciągaczami”. Nie brakuje jednak opinii, że wina za rozpad współpracy leży po obu stronach.
Wśród gwiazd panuje przekonanie, że „bardzo trudno dojść do porozumienia ze Spotify”, a serwis wykazuje zerową elastyczność w przypadku dużych umów.
Nie tylko Sussexowie opuścili Spofity. Barack i Michelle Obama też...
Przykre doświadczenia w tym zakresie mają także Barack i Michelle Obama, którzy swój podcast przenieśli do Audioble oraz światowej sławy psychoetrapeutka, Esther Perel, która odeszła do Vox Media. Do zakończenia współpracy ze Spotify szykuje się z kolei dziennikarka sportowa Jemele Hill.
Rewolucja w dziale podcastów zaczęła się wraz wraz z odejściem poprzedniej dyrektorki ds. treści i reklam, Dawn Ostroff, przekonanej, że serwis musi budować swoją renomę w oparciu o znane nazwiska.
Spotify już nie potrzebuje gwiazd?
Dyrektor generalny Spotify, Daniel Ek przyznał, że firma mocno przepłacała za podcasty tylko z tego powodu, że były nagrywane przez światowe gwiazdy. Jak zapowiedział:
„Nie zamierzamy już tego robić i będziemy bardzo skrupulatnie analizować przyszłe umowy. Tych, które nie działają, oczywiście nie odnowimy. A jeśli chodzi o te, które dobrze sobie radzą, oczywiście przyjrzymy się każdemu indywidualnie”.
Wiadomo też, że Sussexowie mogą pożegnać się z myślą o otrzymaniu całej zakontraktowanej kwoty. Nie jest jasne, ile powinni byli nagrać odcinków, żeby dostać obiecane w kontrakcie 20 mln. dolarów, ale serwis twierdzi, że nie wywiązali się z umowy.
Po rozstaniu ze Spotify, Meghan Markle zachowuje prawa do „Archetypów” i może je prezentować na dowolnie wybranej platformie streamingowej. Jednak, jak ocenia „The Hollywood Reporter” powinna jednak zapomnieć o wielomilionowym wynagrodzeniu, ponieważ w branży obserwuje się aktualnie odwrót od drogich, gwiazdorskich kontraktów, podpisywanych tylko ze względu na nazwisko.
Wygląda na to, że Sussexowie będą musieli znaleźć inny pomysł na zarabianie pieniędzy…Zobacz też:
Bolesna strata Meghan Markle. Cios nadszedł z najmniej spodziewanej strony
Meghan Markle to oszustka? Nowe wieści mogą pogrzebać jej karierę na zawszeMeghan Markle znów krytykowana. Nagranie nie przypadło do gustu internautom












