Reklama
Reklama

Harry i Meghan naprawdę zrobili coś tak desperackiego. Wydali miliony, by zdobyć szacunek w Hollywood

Książę Harry i Meghan Markle próbują stanąć na nogi i zadbać o rodzinny budżet, ale ich zachowanie może wprawiać w osłupienie. Zamiast oszczędzać każdy grosz, zainwestowali miliony w zakup praw filmowych. Po niefortunnych przygodach ze Spotify, para przygotowała już pomysł na nowy biznes. Wszystko po to, by zadowolić właścicieli popularnej platformy i zdobyć upragniony szacunek hollywoodzkich elit.

Harry i Meghan zainwestowali miliony w prawa do ekranizacji. Mają chytry plan

Meghan Markle i książę Harry od początku swojej przygody w USA zamierzają podbić Hollywood, ale na ten moment nie są tam zbyt mile widziani. Dość powiedzieć, że ich ostatni duży projekt filmowy został totalnie zignorowany przez ludzi branży przyznających nagrody Emmy. Z najnowszych doniesień wynika, że para planuje przerzucić się z dokumentów na projekt fabularny.

Reklama

Jak się okazuje, chcą sfinansować ekranizację znanej powieści romantycznej. Para poczyniła już pierwsze kroki w celu realizacji projektu. Zakupiła prawa do książki "Meet Me at the Lake" autorstwa Carley Fortune.

"The Sun" przekazało, że potrzebna licencja mogła kosztować nawet 3 miliony funtów. Biorąc pod uwagę niedawne plotki o ich kłopotach finansowych i coraz bardziej realną decyzję o zmianie lokum na tańsze, trudno uwierzyć, że royalsi postanowili tyle zaryzykować. Można się domyśleć, że wyłożenie milionów na niepewny projekt nie przyszło im lekko.

Netflix chce nowych projektów od książęcej pary. Muszą wziąć się do roboty

Zagraniczne media wskazują, że to pierwszy raz, gdy Archiewell Productions, wykupuje prawa do dzieł literackich. Jak ustalił tabloid, najnowsze posunięcie Meghan i Harry’ego jest spowodowane walką o utrzymanie umowy z Netflixem opiewającej na 80 milionów funtów, więc gra jest warta świeczki.

Kilka miesięcy temu w mediach spekulowano, że jeśli Harry i jego żona nie wezmą się na poważnie do pracy, to mogą utracić również ten kontrakt. Co więcej, romans ma poruszać ważne tematy, które nie są obce Meghan i Harry’emu. Mowa tutaj m. in. o problemie radzenia sobie z trudami młodzieńczych lat oraz walce z depresją.

Meghan i Harry mają poważne problemy. Ledwie wiążą koniec z końcem

Książę Harry i Meghan Markle odkąd odcięli się od brytyjskiej rodziny królewskiej, postanowili zarabiać na swojej popularności. Niestety, krnąbrni royalsi tracą zainteresowanie opinii publicznej z miesiąca na miesiąc, a ich imperium ma się coraz gorzej.

Najpierw serial dokumentalny Netflixa okazał się prawdziwą "hollywoodzką dramą " i odstręczył od nich ludzi, a później Spotify zerwał drogocenny kontrakt z parą, bo Meghan nie spełniła ich oczekiwań. Wszystko odbyło się w atmosferze skandalu, a niedługo potem na jaw wyszły informacje o tym, że w życiu pary dzieje się coraz gorzej.

Do głosu doszły nerwy i stres, co doprowadziło do podejrzeń, że tych dwoje niebawem się rozstanie. Jakby tego było mało, szybko wyszło na jaw, że Meghan i Harry szukają nowego lokum, bo nie są w stanie utrzymać ekstrawaganckiego stylu życia, a wysoki czynsz przerasta ich budżet. Wydaje się jednak, że najnowsze wieści nieco odczarowują tę pesymistyczną wizję.

Zobacz też:

Rocznica śmierci królowej Elżbiety II. Zaskakująca decyzja króla Karola III

Meghan Markle i książę Harry jednak przechodzą kryzys: ekspertka ujawnia

Rodzina królewska wyrzekła się Harry'ego. Nie może uczcić pamięci Elżbiety II

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry | Meghan Markle | Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy