Dopiero drugi partner Wachowicz okazał się tym jedynym
Ewa Wachowicz to była Miss Polonia, która postanowiła związać się z branżą medialną. Na początku swojej drogi zawodowej była sekretarzem prasowym w kancelarii premiera. Później postawiła całkowicie na telewizję. Produkowała programy, a z czasem stała się twarzą swojego autorskiego show "Ewa gotuje". Dziennikarka była także jurorką w "Top Chef".
Ewa Wachowicz nie miała szczęścia w miłości. W 1996 roku poślubiła starszego o 9 lat redaktora i korespondenta Przemysława Osuchowskiego. Małżeństwo doczekało się w 2000 roku narodzin córki Aleksandry. Związek nie przetrwał jednak próby czas. Para rozeszła się w 2007 roku. Kilka lat później serce Ewy Wachowicz znów zabiło mocniej. Była Miss obdarowała uczuciem dziennikarza radiowego Sławomira Kowalewskiego. Zakochanych ponoć połączyło zamiłowanie do wędrówek górskich oraz żeglarstwa. Od 2015 roku Wachowicz i Kowalewski tworzą udany związek.
Ewa Wachowicz wyszła za mąż po 50
W zeszłym roku media obiegła niespodziewana informacja o tym, że Ewa Wachowicz i Sławomir Kowalewski wzięli ślub. Z racji tego, że prezenterka mocno chroni swoją prywatność, to nikt wcześniej nie wiedział o planowanej uroczystości. Tak naprawdę do dziś nie wiadomo, jak wyglądała ceremonia.
Ewa Wachowicz została zapytana przez dziennikarza portalu Kozaczek o to, jak czuje się jako żona. Wypowiedź byłej Miss Polonia była zwięzła i stanowcza. Widać, że chciała ona ominąć temat.
"Bardzo strzegę wszystkiego, co jest związane z moim życiem prywatnym, dlatego skomentuje tylko w ten sposób: Niektórzy po 10 latach się rozwodzą, a my po 10 latach wzięliśmy ślub - i tyle w temacie. Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem!" - odpowiedziała krótko.
Dziennikarz dopytał Ewy Wachowicz także o to, jaki jest według niej przepis na udane małżeństwo. Ta postanowiła odpowiedzieć w żartobliwy sposób.
"Żona ma zawsze racje i mąż musi po prostu przyzwyczaić się do tego, że on też ma rację pod warunkiem, że żona też ma rację. Cały czas to jest praca, docieranie się i sztuka kompromisu, ale najważniejsze, żeby chcieć ze sobą prawdziwie być i być otwartym".
Widać, że Ewa Wachowicz bardzo starannie strzeże swojej prywatności. Mimo że od lat wiedzie życie w świetle kamer, to stara się chronić to, co dla niej najważniejsze. Ciekawe, czy kiedyś postanowi jednak podzielić się szczegółami dotyczącymi zeszłorocznej ceremonii.
Zobacz też:
Kulinarna sensacja. Ewa Wachowicz w niecodziennej roli na planie
Ewa Wachowicz zdradziła przepis na wyśmienite faworki. To prawdziwy hit
Ewa Wachowicz rzuciła się w wir przygotowań. Pokazała nocne harce. I to z kim
