Reklama
Reklama

​Edyta Wojtczak musi na wszystkim oszczędzać. Inflacja pożera jej skromną emeryturę...

Edyta Wojtczak - jedna z największych gwiazd Telewizji Polskiej - od lat jest na emeryturze i utrzymuje się tylko z tego, co każdego miesiąca przelewa jej na konto Zakład Ubezpieczeń Społecznych. "Żyję bardzo skromnie, ale nie narzekam" - wyznaje. Z powodu inflacji sytuacja materialna legendarnej spikerki jest dziś znacznie gorsza niż jeszcze niedawno.

Edyta Wojtczak jest jedną z kilku milionów polskich emerytów, którzy muszą dwa razy oglądać każdą złotówkę, zanim zdecydują się ją wydać. Jak twierdzi "Super Express", była gwiazda TVP ma do dyspozycji niespełna dwa i pół tysiąca złotych miesięcznie, a po opłaceniu czynszu i mediów zostaje jej na tzw. życie jedynie niewiele ponad tysiąc złotych miesięcznie. Teraz, gdy wszystko z dnia na dzień drożeje, ulubienica Polaków musi ostro zaciskać pasa...

Reklama

Sytuacja Edyty Wojtczak nie jest wesoła. Była prezenterka nie ma nikogo, kto mógłby ją wesprzeć finansowo. Jej koleżance ze spikerskiej "dziupli" - Krystynie Losce - pomaga córka Grażyna Torbicka, druga - Bogumiła Wander - mieszka w domu opieki, a ona zdana jest wyłącznie na siebie.

"Marzyłam o domu, rodzinie, dzieciach, ale na marzeniach się skończyło. Widocznie tak miało być" - opowiadała przed laty "Przyjaciółce".

Michał Szymański - mężczyzna, za którego wyszła w 1969 roku, wyjechał na zachód tuż przed wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego i... tyle go widziała. "W 1981 roku świat mi się zawalił" - wyznała w swej autobiografii.

O tym, że zmarł, dowiedziała się od znajomych mieszkających w Stanach Zjednoczonych. Wkrótce potem zdecydowała się odejść z telewizji i wycofała się z życia publicznego.

Edyta Wojtczak po 40 latach pracy dostaje żałośnie niską emeryturę

Edyta Wojtczak nigdy nie skarżyła się na swój los. Dopiero gdy kilka lat temu zgodziła się zaprosić do siebie fotoreportera jednego z dzienników, okazało się, że mieszka w niewielkiej kawalerce i żyje naprawdę bardzo skromnie.

"Po czterdziestu latach pracy dostaję od państwa dwa tysiące złotych" - zdradziła "Super Expressowi" w 2017 roku. "Ale przecież mnóstwo osób dostaje jeszcze mniej" - dodała.

Tabloid wyliczył, że po waloryzacji świadczeń na konto spikerki wpływa teraz co miesiąc około dwa tysiące czterysta złotych. 

Edyta Wojtczak ma dziś 86 lat, odmawia wywiadów i nie przyjmuje zaproszeń na premiery teatralne, na które kiedyś uwielbiała chodzić.

Żyje w swoim ukochanym mieszkanku w centrum Warszawy otoczona kotami, dużo czyta, a w telewizji ogląda tylko programy przyrodnicze.

Zobacz też:

Katarzyna Bosacka pokazała, jak restauracja radzi sobie z inflacją: "Aż ciężko uwierzyć!"

Monika Richardson ma rozwiązanie na szalejącą inflację. "Stoimy na skraju wielkiej katastrofy"

Gwiazdy tankują paliwo i... łapią się za głowę. Zakościelny pokazał kosmiczny rachunek!

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Wojtczak | emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama