Edward Miszczak zareagował na plotki o ślubie Kurzajewskiego i Cichopek. Zaskoczył dziennikarkę
Edward Miszczak, czyli dyrektor programowy Polsatu, chętnie udziela wywiadów i komentuje tematy dotyczące rozwoju stacji. Od czasu do czasu zabiera głos także w sprawach swoich gwiazd. Tym razem zareagował na plotki o ślubie Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Niektórych ta wypowiedź może zaskoczyć. Nawet dziennikarka była w szoku.
Edward Miszczak chętnie rozmawia o gwiazdach Polsatu, szczególnie tych zaangażowanych w projekty zapowiedziane podczas jesiennej ramówki stacji. Na łamach ostatniej rozmowy wyznał, co myśli o plotkach o rzekomym ślubie Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.
"A to oni nie mają ślubu?" - zareagował, gdy dziennikarza Jastrząb Post zadała mu pytanie.
Dziennikarka była w lekkim szoku, gdy Edward Miszczak odpowiedział pytaniem na pytanie.
"A to jest coś o czym nie wiemy?" - powiedziała.
"Ja o tym nie myślałem. Nie, nie wnikam w takie prywatne sprawy swoich gwiazd" - dyrektor programowy podsumował temat.
Sami zakochani również rozwiali wątpliwości. Choć z początku biała suknia podczas zagranicznych wakacji i komunikaty sugerujące, że jest "już po" wydawały się jednoznaczne, nie ma powodu, by dłużej żyć złudzeniami.
Oto jak Cichopek zareagowała na otrzymywane gratulacje.
"Tak czy tak odbieramy takie słowa od państwa bardzo pozytywnie. Myślę, że dziękujemy tak trochę już trochę awansem za te wszystkie gratulacje. Postaramy się was nie rozczarować, nie zawieść waszych oczekiwań, gdy już przyjdzie na to pora" - wyjaśniła w rozmowie z "Vivą!".
Kurzajewski także skomentował strój ukochanej i to, że niefortunnie mógł zostać odebrany jako kreacja panny młodej.
"Faktycznie wczoraj zakończyliśmy wakacje, o czym mieliśmy przyjemność powiedzieć. Było upalnie, więc kolor biały był jak najbardziej na miejscu. Natomiast jeśli to wydarzenie, którego państwo nam gratulowali, wydarzy się - a wydarzy się w przyszłości - to na pewno po wszystkim poinformujemy państwa" - obiecał.
Warto przypomnieć, że fotografie zakochanych były tak chętnie komentowane, że do głosu doszła nawet... Dominika Serowska.
"Powiem tak, my z Marcinem też jesteśmy aktualnie w Grecji, ale jeśli zapozuję w białej sukni, to nie znaczy, że wyszłam za mąż" - skwitowała na łamach "Faktu".
Potem jeszcze kilka razy żartowała sobie z zabawnej sytuacji.
Kto wie, może prędzej czy później usłyszymy dobre nowiny. W końcu Maciej Kurzajewski mówił, że chętnie się nimi podzieli... w stosownym czasie.
"Ślub byłby i myślę, że będzie dobrym dopełnieniem. To nie jest taka wiadomość, którą chcielibyśmy się dzielić ze światem. Jak to się stanie, to na pewno powiemy o tym. A kiedy to się stanie? Jak to się stanie? Jak do tego dojdzie, to już zostawiamy wyłącznie sobie" - stwierdził w rozmowie ze "Światem Gwiazd".
Czytaj też:
Kasia Cichopek zachwyca w czerwieni. Kurzajewski nie spuszczał z niej oka
Prawda o "ślubie" Cichopek i Kurzajewskiego ujawniona. Sami się przyznali
Cichopek nie mogła już dłużej zwlekać, by to ogłosić. Wyznała to podczas wakacji