Katrzyna Glinka nie ma szczęścia w miłości. Rozstała się z mężem i partnerem
Katarzyna Glinka zdobyła serca widzów dzięki roli Kasi Górki w serialu TVP2 "Barwy szczęścia". Oprócz bycia aktorką i celebrytką w social mediach, jest mamą dwóch synów. 11-letniego Filipa aktorka ma ze związku z Przemysławem Gołdonem, a 3,5-letniego Leona ze związku z Jarosławem Bienieckim. Młodszy synek kiepsko zniósł rozstanie rodziców, którzy właściwie byli o krok od ślubu.
"To koniec. Rozstali się. Kasia mocno przeżyła rozpad swojego pierwszego małżeństwa, chciała mieć prawdziwą rodzinę, stabilizację i partnera, który pomoże w wychowaniu jej starszego syna Filipa i będzie oddanym tatą dla Leo. Naprawdę mocno się rozczarowała. Ona chciała stabilnego życia, ale nie wyszło" - mówiła znajoma pary w "Super Expressie" w 2022 roku.
Na szczęście sytuacja pomiędzy byłymi partnerami została załagodzona i nie mają oni już wobec siebie żadnych żalów. Według informatora z "ShowNews" "Jarek uszanował potrzeby syna i Kasi. Uspokoił sytuację, obiecał wsparcie i słowa dotrzymał. O żalach i kłótniach nie ma dziś mowy".
Dopiero Glinka chwaliła się ciążą. Teraz otrzymała niespodziewaną wieść od byłego
Po uleczeniu serca po niedoszłym mężu aktorka zadziwiła wszystkich tajemniczą informacją. Na swoim filmiku Glinka ze łzami w oczach sugerowała, że jest w ciąży: "Zawsze marzyłam o córeczce... Teraz moje marzenia się spełnią". To jednak nie koniec zaskakujących informacji.
Okazało się, że były mąż Katarzyny Glinki, Przemysław Gołdon zaprosił ją... na swój ślub. Trzeba przyznać, że aktorka musi mieć z nim naprawdę dobre relacje. Dotychczasowo w polskim show-biznesie pary, które dobrze dogadują się po rozstaniu to Piotr Gąsowski i Hanna Śleszyńska, Jacek Rozenek i Małgorzata Rozenek, czy Michał Wiśniewski ze swoimi byłymi żonami.
Katarzyna Glinka dogaduje się z byłymi partnerami. Jak to robi?
Tajemniczy informator tabloidu twierdzi, że Katarzyna Glinka ma jedną, ważną cechę, która wyróżnia ją spośród innych kobiet. To dlatego były mąż i partner stoją za nią murem.
"Jest naprawdę dobrą i odpowiedzialną matką, która pielęgnuje tradycyjne wartości i mądrze wychowuje dzieci. Jej starszy synek jest szkolnym prymusem, a młodszy już idzie w jego ślady. Nawet jeśli było nerwowo, chłopcy nigdy nie byli nastawieni przeciwko swoim ojcom - powiedziała koleżanka aktorki w rozmowie z ShowNews.pl.
