Katarzyna Glinka glinka gorzko po rozstaniu z ojcem 2-letniego Leo: "Piękne słońce przede mną"
Katarzyna Glinka przez kilka ostatnich lat była związana z Jarosławem Bienieckim, z którym doczekała się synka Leo w 2020 roku. Był to jej drugi poważny partner, wcześniej była żoną Przemysława Gołdona, z którym ma 10-letniego syna Filipa. Po rozwodzie aktorka liczyła na to, że Jarosław będzie trwał przy niej do końca i spełni się w roli podwójnego taty. Niestety, choć Kasia bardzo pilnuje, aby jej życie prywatne pozostawało tajemnicą, informacja o niedawnym zerwaniu zaręczyn byłych zakochanych ujrzała światło dzienne. Znajoma aktorki zdradziła na łamach "Super Expressu", że Katarzyna nadal nie może pogodzić się z rozstaniem.
To koniec. Rozstali się. Kasia mocno przeżyła rozpad swojego pierwszego małżeństwa, chciała mieć prawdziwą rodzinę, stabilizację i partnera, który pomoże w wychowaniu jej starszego syna Filipa i będzie oddanym tatą dla Leo
Jak podał "Super Express" 2-letni synek gwiazdy "Barw szczęścia" i twórcy "Runmageddonu" zostanie pod opieką mamy, która będzie teraz walczyć o alimenty na chłopca. Według informacji tabloidu aktorka nie ma kontaktu z biznesmenem i wszystkich formalności związanych z rozstaniem dokonuje wynajęty prawnik.
Aktorka nie chciała zdradzać szczegółów zerwania, jednak potwierdziła, że do nich doszło, prawdopodobnie już w zeszłym roku. Teraz gwiazda wypoczywa nad polski morzem, by ukoić zszargane nerwy. Ostatnio opublikowała zdjęcie z plaży, które opatrzyła sugestywnym opisem:
Piękne słońce przede mną... Dobrego dnia dla was
Zobacz też:
Tak Lewandowską przedstawili w FC Barcelona. Coś tu ewidentnie poszło nie tak
Gilon oburzona wyznaniem Pisarek. "Mówcie wszystko, a potem płaczcie, że nie macie prywatności"
Selfie godne celebrytki? Ucz się od Anny Lewandowskiej i Julii Wieniawy!


