Doniesienia ws. Borysa Szyca nadeszły tuż przed południem. Przed nim nie lada wyzwanie
Borys Szyc ma na koncie wiele ról serialowych i filmowych. Już niedługo aktor będzie miał okazję sprawdzić się w zupełnie nowym projekcie. Niespodziewanie dołączył bowiem do obsady filmu "Lalka", o którym w ostatnim czasie było bardzo głośno. Szyc już teraz otwarcie mówi o tym, jak widzi swoją postać.
Już jakiś czas temu w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje o tym, że powstaną dwie nowe adaptacje "Lalki". Netflix ma stworzyć sześcioodcinkowy serial, w którym w główną rolę wcieli się Sandra Drzymalska.
Równocześnie podobny projekt zapowiedział reżyser Maciej Kawalski. Początkowo we współpracy z TVP miał on także stworzyć serial na podstawie powieści Bolesława Prusa. Telewizja Polska wycofała się jednak z przedsięwzięcia. Ostatecznie firma Gigant Films stworzy nową, filmową adaptację historii o Izabeli Łęckiej i Stanisławie Wokulskim.
Maciejowi Kawalskiemu udało się zgromadzić naprawdę imponującą obsadę. Na ten moment wiadomo, że w rolę Izabeli Łęckiej wcieli się Kamila Urzędowska. W roli Stanisława Wokulskiego partnerować jej będzie Marcin Dorociński. Oprócz tego produkcja nawiązała współpracę między innymi z Markiem Kondratem, Andrzejem Sewerynem, Marią Dębską, Cezarym Żakiem oraz Krystyną Jandą.
Jak się teraz okazuje, do obsady dołączył także Borys Szyc. Aktor wcieli się w postać barona Krzeszowskiego, męża baronowej Krzeszowskiej, granej przez Maję Ostaszewską.
"W tej parze iskrzy, widzowie mogą więc liczyć na dużą dawkę emocji i śmiechu" - zapowiadają producenci filmu.
Sam Borys Szyc nie ukrywa, że jest bardzo podekscytowany nowym projektem. Postać, którą dostał do zagrania, daje mu ogromne pole do popisu.
"Baron Krzeszowski to karykatura arystokraty, który wszystko przegrał, ale wciąż trzyma się pozorów. Dziś ta postać jest satyrą na ludzi żyjących ponad stan, przywiązanych do statusu i formy, a kompletnie oderwanych od rzeczywistości. Znamy to, prawda? A poza tym - kto by nie chciał pojedynkować się z Wokulskim?!" - cytuje aktora "Pudelek".
47- letni Borys Szyc może pochwalić się naprawdę sporym dorobkiem zawodowym. Aktor sprawdzał się zarówno w produkcjach komediowych, jak i w filmach historycznych i biograficznych. Niedawno premierę miał film "Vinci 2", w którym ponownie wcielił się w postać Juliana.
Fani Borysa Szyca z pewnością nie mogą się już doczekać, by zobaczyć, jak ich ulubiony aktor poradzi sobie w roli Krzeszowskiego.
Zobacz też:
15 kg w 4 miesiące. Borys Szyc ujawnia tajemnicę swojej metamorfozy
Borys Szyc zagrał z córką w filmie. Dziś Sonia zdecydowanie unika aktorstwa
Potwierdziły się doniesienia ws. Ostaszewskiej. Jest dokładnie tak, jak podejrzewano