Cleo i Donatan wystąpili razem na Eurowizji
Joanna Klepko, znana dziś wszystkim jako Cleo, przygodę z show-biznesem zaczęła od udziału w programie "X Factor". Chociaż nie udało jej się zabłysnąć w talent show, a swoim głosem nie potrafiła przekonać do siebie ani fanów, ani jurorów, w końcu i tak postawiła na swoim, robiąc zawrotną karierę.
Przełomem w życiu zawodowym okazała się współpraca z Donatanem, z którym artystka wylansowała wielki przebój "My Słowianie".
Piosenka cieszyła się tak dużą popularnością, że widzowie TVP zdecydowali, by podczas 59. finału Konkursu Piosenki Eurowizji właśnie ta kompozycja reprezentowała nasz kraj. Wokalistka i producent zakończyli rywalizację dopiero na 14. miejscu.
Pomimo sukcesu, jakie odniosły nagrane z Cleo albumy, Donatan nieoczekiwanie wycofał się ze sceny i na próżno było szukać kolejnych jego hitów.
Cleo i Donatan znowu razem. Wydają kolejną płytę
Tym większe było zdziwienie słuchaczy, gdy okazało się, że słynny duet wrócił do studia i właśnie wydaje nową płytę.
Z tej okazji muzycy odwiedzili studio "Dzień Dobry TVN" i opowiedzieli nieco o kulisach współpracy, a także swojej znajomości poza sceną.
Okazało się, że to piosenkarka namówiła twórcę "Równonocy" do tego, by reaktywować słynny duet.
"Zapomniał chyba, jak wielką radość sprawiała mu muzyka" - zdradziła.
Donatan wyjaśnił, czym tak naprawdę zajmował się w przerwie od produkowania muzyki.
"Jak to się mówi, cegła bliższa sercu i poszedłem w stronę nieruchomości. Troszeczkę buduję, troszeczkę inwestuję w różne biznesy niezwiązane z muzyką, co też jest bardzo fajne, bo muzyka przestaje wtedy być przeze mnie traktowana jako narzędzie, w którym kalkuluję, tylko bardziej daje mi możliwość podejścia, że to jest naprawdę hobby" - tłumaczył widzom śniadaniówki.
Donatan kupił Cleo mieszaknie, a ona tak się zachowała. Nie do wiary, co urządziła w środku
Przy okazji pochwalił się, że swego czasu sprezentował jedno z mieszkań swojej przyjaciółce ze sceny.
"(...) podarowałem Cleosi mieszkanie parę lat temu i naprawdę się bardzo postarałem, żeby je ładnie wykończyć, w drewnie, w kamieniu" - wymieniał, dodając, że Cleo nieco nie doceniła tego wyjątkowego prezentu.
"Sam się zaangażowałem w to, dobierałem te marmury i okazało się, że ona w tym mieszkaniu, zamiast je wynajmować, zamiast pożytkować, to ona tam sobie graciarnię zrobiła" - podsumował muzyk w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".









