Reklama
Reklama

Doda zaskoczyła ciążowym brzuszkiem. 39-latka oficjalnie rozpoczęła odliczanie. "Nie mogę uwierzyć"

Doda (39 l.) niespodziewanie opublikowała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem. Zaskoczeni? Wielu fanów wręcz oniemiało. Nie wszyscy z zachwytu. Od razu pojawiły się głosy, że taka rola nie pasuje Dorocie. Na szczęście zanim wybuchły gorące dyskusje na temat decyzji wokalistki, okazało się, że to jedynie przebranie, w którym Doda promuje trasę koncertową oraz nową piosenkę "Mama".

Doda opublikowała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem

Doda zaskoczyła fanów zdjęciem z ciążowym brzuszkiem. Wręcz trudno uwierzyć, że osoba, która tak głośno wypowiada się na temat tego, że nie chce być matką, nagle postanowiła zajść w ciążę i ukrywać brzuszek przez tak wiele miesięcy... Fanom od razu coś przestało pasować w tej układance.

Jak niektórzy się spodziewali, brzuch okazał się sztuczny. Doda w tym przedziwnym "przebraniu" po prostu promuje piosenkę "Mama". W kawałku Dorota śpiewa m.in. "Rule number one is you need to feel wanted, unhappy people make unhappy lifes", co w wolnym tłumaczeniu oznacza, że dziecko powinno czuć się chciane, ponieważ inaczej będzie nieszczęśliwe w życiu.

Reklama

Doda promuje nowy singiel. Opowiedziała w nim o tym, co sądzi od dawna

"Mój najnowszy singiel "mama" Usłyszycie na trasie Aquarii już jutro. Nie mogę uwierzyć ,że najważniejszy koncert w moim życiu za 34h..." - napisała wokalistka pod zdjęciem. Zaśpiewanie o konsekwencjach nieprzemyślanego macierzyństwa i tacierzyństwa bardzo spodobało się fanom.

Doda już niejednokrotnie zabierała głos w sprawie odpowiedzialności związanej z byciem rodzicem i nigdy nie wstydziła się swojego zdania.

"Dobrze, że nie mam dzieci, bo byście zwyzywali mnie od szalonych matek, które zabraniają co najmniej do szesnastego roku życia korzystania z social mediów i nowinek technologicznych, które zabierają dzieciństwo, pochłaniają młodzież od wewnątrz, uzależniają i focusują na sobie wszystko. Ja komputera nie miałam i nie mam do tej pory. iPada oddalam po tygodniu" - wyjaśniała kilka miesięcy temu na Facebooku, komentując to, że Steve Jobs nie dawał swoim dzieciom urządzeń, które sam produkował.

Gwiazda zauważyła przy tym, że dobrej jakości telefon ma tylko dlatego, że... dostała go w prezencie.

"iPhone’a dostałam w prezencie, bo moi znajomi już nie mogli patrzeć, jak w dobie zaawansowanej technologii korzystam wciąż z Nokii. I przyrzekam, że gdybym mogła, wyprowadziłabym się w miejsce, gdzie można byłoby cofnąć się do stylu życia za pan brat z naturą, by docenić to krótkie życie i człowieka, który jest obok" - dodała wokalistka.

Doda w "Pytaniu na śniadanie" wyznała, co sądzi o macierzyństwie

Doda jest szczera nie tylko w mediach społecznościowych. W znanym programie "Pytanie na śniadanie" tak mówiła na temat odpowiedzialnego rodzicielstwa:

"Ten, kto się decyduje na dziecko, nie może ulegać presji społeczeństwa, swojej, mamy, rodziny, partnera. [...] Sama prokreacja nie jest sztuką. Sztuką jest wychowanie tego dziecka na dobrego i wartościowego człowieka".

Czytaj też:

Steczkowska komentuje najnowsze plotki. Tak się zapatruje na pracę z Dodą

Doda i Pachut na sensacyjnej fotografii. Co wydarzyło się po koncercie na Narodowym?

Widzowie TVP nie zobaczyli występu Dody. Teraz stacja się gęsto tłumaczy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy