Reklama
Reklama
Tylko u nas

Doda wyznaczyła nie tylko datę zakończenia kariery. Druga dotyczy związku [POMPONIK EXCLUSIVE]

W najnowszej rozmowie z Pomponikiem Doda przyznała, że wyznaczyła dwie daty. Jedna dotyczy zapowiadanego od dawna końca kariery, a druga - relacji. Jednocześnie zapewniła, że przykre doświadczenia zmieniły jej podejście. Są jednak szczegóły, których nie planuje zdradzać.

Doda o zakończeniu kariery. Data wyznaczona?

W najnowszej rozmowie z Pomponikiem Doda podsumowała bogaty w doświadczenia wakacyjny sezon muzyczny. Choć od pewnego czasu zapowiada zmierzch kariery, dziś Dorota mówi, że nie przejmuje się negatywnymi komentarzami przypominającymi o tej deklaracji.

"To jest taka kula dyskotekowa, która musi się kręcić, żeby był dysk (...) To jest proces hamowania kariery. (...) Musi w sposób łagodny postępować. (...)" - wypowiedziała się, by po chwili podkreślić, że może ma już wybraną datę zakończenia kariery estradowej, ale na ten moment jej nie zdradzi.

Reklama

Doda o konfliktach ze Steczkowską i Górniak

W tej samej rozmowie Doda przyznała, że ostatnia wymiana komplementów z Edytą Górniak to dla niej wielka radość. Dorota uważa diwę za jedną z najlepszych wokalistek w Polsce.

"Nie chcę wypominać nikomu wieku, bo wszyscy mnie tam wrzucają wiesz, w ten worek Justyny, Edyty, Dody... a pamiętajcie, że dziewczyny są 10 lat starsze, więc mają 10 lat więcej doświadczenia, szlachetności, mądrości, możliwości zarządzania różnymi kryzysami swoimi nerwami, emocjami. Ja wchodząc z nimi w konflikty, byłam 10 lat młodsza, nie posiadałam takich umiejętności. Z perspektywy czasu myślę, że wszystko, co się stało - dobrze się stało" - podsumowała dawne zamieszania.

Doda wyznaczyła też inną datę. Mówi o związku

Skręcając w kierunku tematu życia prywatnego Dody, Damian Glinka zapytał, co wokalistka myśli o ludziach, którzy publikują z nią zdjęcia na... aplikacjach randkowych. Dorota była szczerze zaskoczona, że dochodzi do takich sytuacji.

"Ze mną, ale po co?" - wręcz nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała.

"No właśnie nie wiem po co, ale jesteś na profilach" - odpowiedział dziennikarz.

"Kochani, ja nie nadaję się do bycia wabikiem, bo jestem aktualnie rok w celibacie" - uzewnętrzniła się Dorota.

"To rewelacyjna sprawa. Wspaniały czas, żeby w końcu wybrać osobę głową, a nie..." - dodała i zrobiła wymowny gest.

Doda uważa, że przerwa pomaga jej przygotować się na nowe relacje. Co ciekawe, data została wyznaczona nie tylko w kwestii kariery, ale i związku.

"Ja sobie tak założyłam i mam taką jedną datę" - powiedziała.

Doda raczej nie zdradzi zbyt wielu szczegółów ponieważ podkreśla, że po przykrych zdarzeniach nie dzieli się prywatnym życiem. Pozostaje mieć nadzieję, że w odpowiednim czasie jednak uchyli rąbka tajemnicy.

Czytaj też:

Dawne plotki o Dodzie tym razem się potwierdziły. W końcu nadszedł czas

Edyta Górniak i Doda przyłapane za kulisami. Diwa nie przemilczała tego, co usłyszała

Co za wieści o Dodzie. Wygadali się na temat jej nowego partnera

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy